Więcej nagości w grach!

Więcej nagości w grach!

Dominik Gąska
04.08.2009 14:31

Tak jak przemoc – nawet bardzo sugestywna – jest niemal od samego początku nieodłączną częścią elektronicznej rozrywki, tak seks wciąż pozostaje olbrzymim tabu. Do tego stopnia, że jakiekolwiek pojawienie się w grze nagości każdorazowo wywołuje olbrzymią sensację (wystarczy przypomnieć co działo się w zeszłym roku z Mass Effect, czy sytuację z modyfikacją do GTA: San Andreas). Nie wszystkim się to podoba, a są nawet tacy, którzy chcą aktywnie wojować nie tylko o wolność słowa, ale wręcz wprost – o więcej nagości w grach.

W dyskusję o graniach wolności wypowiedzi w grach wideo włączyła się amerykańska organizacja GoTopless. Jej podstawowym polem działania jest – prowadzona w imię równości płci – walka o prawo do publicznego pokazywania się topless dla kobiet. Do zainteresowania się elektroniczną rozrywką skłoniły jej przedstawicieli deklaracje twórców gry Dragon Age, którzy nie zamierzają unikać nagości w swojej produkcji. Aktywiści GoTopless przyklasnęli takiemu podejściu, zwracając jednocześnie uwagę, że gołych kobiet przydałoby się... jeszcze więcej, niż wynika to z promujących grę materiałów.

„Nasza organizacja jest przekonana, że kobiety mają konstytucyjne prawo do pokazywania się topless publicznie, w imię równości płci, i jesteśmy bardzo zadowoleni, że gry wideo eksplorują tę możliwość. Zauważamy jednak, że na obrazku włosy postaci wygodnie zasłaniają „nieprzyzwoity” sutek”.

Pozostaje tylko czekać na reakcję producentów gry. Kto wie, może przychylą się do apelu organizacji? W imię wolności, oczywiście!

fot.: Bioware

Źródło artykułu:WP Gry
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)