Stało się, eSport też będzie miał swoje oficjalne „Igrzyska Olimpijskie”

Stało się, eSport też będzie miał swoje oficjalne „Igrzyska Olimpijskie”

Stało się, eSport też będzie miał swoje oficjalne „Igrzyska Olimpijskie”
Bartosz Stodolny
12.04.2016 16:42, aktualizacja: 12.12.2016 16:24

To nie żart. Powstał nawet specjalny „komitet olimpijski”, który będzie zarządzał całym przedsięwzięciem, a pierwsze rozgrywki odbędą się podczas Olimpiady w Rio de Janeiro.

Wiem, brzmi to jak żart, ale jeszcze raz powtórzę – całość jest jak najbardziej poważna. Zresztą czemu się dziwić, skoro eSport ciągle zyskuje na popularności. Na Twitchu już ponad 20% oglądanych transmisji to profesjonalne rozgrywki, pula nagród na tegorocznym WGL Grand Finals wynosiła ponad milion złotych, choć to nic w porównaniu z tym, ile mogą zgarnąć zawodnicy w Docie 2.

Dodajmy do tego fakt, że w eSport angażują się instytucje do niedawna w ogóle z nim niezwiązane, jak na przykład amerykańskie uniwersytety, czy polskie szkoły średnie, a rozgrywkami interesuje się też telewizja i nagle okazuje się, że inicjatywa taka, jak eGames była tylko kwestią czasu.

Mistrzostwa Świata w Katowicach #IEM 2016 | Izak w Telewizji | TVP1

Właśnie, eGames to oficjalna nazwa imprezy, bo tak naprawdę nie ma ona nic wspólnego z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim, czy Olimpiadą w ogóle. Całość będzie co prawda odbywała się na podobnych zasadach, jednak twórcy wyraźnie zaznaczają, że działają poza strukturami MKOl jako niezależny komitet.

Jakie będą te zasady? Rozgrywki eGames będą odbywały się w tym samym czasie, co „klasyczne” Igrzyska Olimpijskie, zatem co dwa lata na przemian wersja letnia i zimowa. Każdy z krajów będzie reprezentowany przez własną drużynę, której członkowie będą rywalizowali zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Zawodnicy, podobnie jak w przypadku Olimpijczyków, będą walczyć tylko o medale i prestiż, bo jako takiego wynagrodzenia od Międzynarodowego Komitetu eGames (International eGames Committee – IEGC) nie otrzymają.

Obraz

Ponadto w każdym kraju działać ma lokalny komitet, czyli dokładnie tak samo, jak jest z MKOl i na przykład Polskim Komitetem Olimpijskim. Zawodnicy do kadry będą wybierani na podstawie wewnętrznych rozgrywek prowadzonych w przerwach między kolejnymi edycjami „Igrzysk”.

Żeby podkreślić powagę wszystkiego warto wspomnieć, że ogłoszone 6 kwietnia podczas London Games Festival rozgrywki eGames uzyskały oficjalne wsparcie brytyjskiego Ministerstwa Kultury, Mediów i Sportu. Tak wypowiada się na ten temat Ed Vaizey, obecnie urzędujący minister:

Pierwsze rozgrywki odbędą się jeszcze w tym roku na Olimpiadzie w Rio, choć będzie to tylko dwudniowa impreza pokazowa, w której udział wezmą drużyny z czterech krajów. Kolejne, pełnoprawne już edycje planowane są na lata 2018 w Pjongczangu i 2020 w Tokio.

Faktycznie zapowiada się to interesująco i zastanawiam się, czy eGames wyjdzie poza ramy ciekawostki. Pytanie też, czy władze innych krajów podejdą do rozgrywek z równym zaangażowaniem, co Brytyjczycy. Polscy sportowcy za złoty medal zdobyty podczas Igrzysk Olimpijskich dostają nie tylko wynagrodzenia od swoich związków, ale też przysługuje im emerytura od Ministerstwa Sportu. Wysłaliśmy już w tej sprawie pytanie do naszego resortu i opublikujemy odpowiedź jak tylko ją otrzymamy.

[Źródło: egames.org]

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)