Space Hulk: Deathwing - ci wspaniali faceci w swoich wielkich pancerzach i te wredne genokrady

Cztery obrazki to niestety na razie wszystko, czym obdarzył oczekujących Imperator.

Space Hulk: Deathwing to FPS tworzony przez  StreumOn Studio odpowiedzialne za E.Y.E. Divine Cybermancy. Warto dodać, że samo E.Y.E. było cyberpunkową strzelaniną, gdzie sporo elementów wyglądało na inspirowane Warhammerem 40k, więc kółko się zamyka. Gra powstaje na Unreal Engine 4. Współprodukuje ją Cyanide Studio (Gra o Tron RPG), a wydaje Focus Home Interactive (GoT RPG, Bound By Flame). Co budzi lekkie obawy, bo obie te firmy znane są z ciekawych, ale niedopracowanych gier. E.Y.E. też takie było.

Głownym bohaterem jest bibliotekarz z I kompanii Dark Angels zwanej Deathwing - na obrazkach rozpoznacie go po cybernetycznym oku. Nie wiadomo, czemu tak elitarna jednostka zajmuje się czyszczeniem Space Hulka z przypominających obcych Genestealerów (lub Genokradów, zawsze podobało mi się to tłumaczenie). Musiało wydarzyć się coś poważnego i założę się, że wiem, kto będzie musiał to sprawdzić.

My, gracze. I nie mogę się doczekać aż Imperator w końcu wyśle nas na tę misję. Dane, które zdobyliśmy nie precyzują niestety, kiedy to nastąpi.

Paweł Kamiński

[inf. prasowa, spacehulk-deathwing.com]