Ścinki, w których "przebieramy się" za Arthura Morgana, a Spider-Mana pozostawiamy już profesjonalistom (26.11-02.12)

Zacznijmy od Red Dead Redemption 2...

Dzisiejsze ścinki zaczniemy od tematu Red Dead Redemption 2, którego wczoraj wzięliśmy na tapet. Głównie dlatego, że teraz nie trzeba już mieć konsoli, żeby wyglądać jak Arthur Morgan. Firma Barking Irons wypuściła kolekcję odzieży inspirowanej megahitem Rockstara. Co prawda nie jest na razie zbyt bogata i swoje kosztuje, ale przynajmniej jeden z tych problemów powinien wkrótce zniknąć. Szkoda, że nie ten drugi...

A może chociaż Red Dead Lego? To akurat raczej nigdy się nie zdarzy, acz jeden z użytkowników Reddita (UnshiftedToast) postawił sobie za punkt honoru stworzyć odpowiedniki całego gangu Van der Lindego, bazując na duńskich klockach. Brakuje mu jeszcze 19 postaci, ale pierwsze efekty prac wyglądają zachęcająco. Szkoda, że nie ma co liczyć na masową produkcję...

Skoro już jesteśmy w temacie gier, które ominęły PC, warto wspomnieć, że po 13 latach pecetowcy dostąpią wreszcie zaszczytu zagrania w Liberty City Stories. Za sprawą Dark Side of Gaming, którzy przygotowali moda przenoszącego grę do GTA: San Andreas.

Pora na trochę concept artów. Tym razem od Dipo Muha z Indonezji. Motywem przewodnim jego praca są mechy przypominające działaniem transformersy. Więcej grafik znajdziecie tutaj.

Kolejnym ścinkiem będą natomiast życzenia urodzinowe dla serii Thief. Panie i panowie, od premiery The Dark Project mija właśnie dzisiaj 20 lat. Życzymy zatem wszystkiego najlepszego jego twórcom i trzymamy kciuki, by okrągła rocznica wiązała się jednak z wydaniem jakiegoś nowego tytułu z serii. Oby lepszego, niż odsłona z 2014. Którą, pomimo tego, że mi się nie podobała, ukończyłem dokładnie 3 razy.

Czas na odrobinę cosplayu, a ten w wykonaniu Ronnie Street Stunts jest o tyle niezwykły, że autor "cosplayuje" nie tylko wygląd, ale też ruchy postaci, w którą się wciela. I to postaci, której ruchy powtórzyć naprawdę niełatwo - mowa tu o Spider-Manie z nowej gry Insomniac. Tym razem zamiast zdjęć, wersja w ruchu:

A, korzystając z okazji chciałbym podziękować jeszcze jednemu złośliwcowi, który nie rozumie, że obecnie mam bardzo mało czasu na nadrabianie zaległości i sprezentował mi Sunset Overdrive - prawdopodobnie jeden z ostatnich egzemplarzy z oznaczeniem "Only on Xbox One" na pudełku.

Wygląda na to, że klockom LEGO wyrasta poważna konkurencja w postaci Nanoblock. To wywodzące się z Azji klocuszki nadające się do budowy wszelkiego rodzaju nieruchomości. Firma organizuje nawet konkursy na najlepsze budowle z nich stworzone. Są kategorie zarówno do 200 elementów jak i 200 sztuk. Zwycięzców różnych kategorii znajdziecie tutaj, acz niestety żeby dowiedzieć się czegoś więcej, trzeba mieć trochę biegłości w japońskim alfabecie. Jeżeli zastanawiacie się, czemu wynalazek wypiera LEGO, możecie też obejrzeć filmik:

Na koniec jeszcze krótko o przyczynach tego, że dzisiaj ścinki są nieco później. Niedawno zakończyło się losowanie do Euro 2020 i przed Polską piłką trudny sprawdzian. Austria, Macedonia, Słowenia, Izrael i Łotwa - jeżeli i taka grupa okaże się za trudna, znaczy to, że należy już naprawdę rozwiązać tę drużynę.

Miłej niedzieli

Krzysztof Kempski