Rozchodniaczek. Gamescom i koniec wakacji

Rozchodniaczek. Gamescom i koniec wakacji

Rozchodniaczek. Gamescom i koniec wakacji
Krzysztof Kempski
24.08.2018 20:32, aktualizacja: 25.08.2018 11:23

I koniec targów...

Dzisiaj pomniejszych newsów w tym wpisie nie będzie. Wszystko dlatego, że tydzień zamknąć trzeba podsumowaniem Gamescomu z okazji którego narzuciliśmy dość szalone jak na Polygamię tempo publikacji. Przez ostatnie 3 dni na stronie pojawiło się ponad 50 wpisów, będących skutkiem wytężonej pracy całej redakcji. Lwią część roboty odwalili oczywiście Bartek i Dominik, nasi wysłannicy w Kolonii, ale w imieniu tej drugiej części też muszę powiedzieć, że nie próżnowaliśmy, informując was o rzeczach formalnych tak, by teksty z samego serca akcji mogły już skupiać się na wrażeniach z rozgrywki.

No i przeglądaliśmy dzieła naszych wysłanników przed wrzuceniem na stronę, by usunąć z nich ślady późnych godzin, w jakich większość z nich powstała. Jako że osobiście kilka ich przeczytałem, muszę tu wyrazić podziw dla niespożytych sił Bartka i Dominika, bo całkiem przytomnie formułowali własne myśli.

Sam Gamescom, jak to ma w zwyczaju okazał się ponownie rozwinięciem E3. Niczym specjalnym nie zaskoczył, choć osobiście o części ogranych przez Dominika indyków wcześniej nie słyszałem. Natomiast w temacie gier już znanych, znany z E3 efekt zaskoczenia wywołany przez mało konkretne trailery, zastąpiły wreszcie konkrety. Moi faworyci? Muszę się jeszcze zastanowić, może wymyślę odpowiedź na to pytanie do jakiegoś klubu dyskusyjnego. Czekam jednak mocno na Metro Exodus (choć książkowe oryginały wybitnie mi nie podeszły).

Przysłowie głosi jednak "wszystko dobre, co się dobrze kończy". Weekend przed nami, udajemy się więc na krótki spoczynek, by nabrać sił i świeżości do dalszego składania literek w zdania. Chwilę odpocząć zaś warto, bo Gamescom w branży growej zwiastuje przecież zbliżającą się nawałnicę premier - pierwsze objawy w postaci Stange Brigade czy PES-a 2019 czekają nas już wkrótce. Wakacje kończą się, ale nie ma co za nimi płakać, bo nareszcie będzie przy czym spędzać długie wieczory. No i kto kończy wakacje, ten kończy - ja tam jestem o tydzień bliżej od swoich.

Dobra, żeby was już dłużej nie zamęczać, zapraszam do przejrzenia wpisów z ostatniego tygodnia:

Wpisy z internetowego posterunku:

Dzień 1

Dzień 2

Dzień 3

Teksty o grach przetestowanych w kolonii przez naszą ekipę:

Dzień 1

Dzień 2

Dzień 3

Życzę wam spokojnego weekendu

I równie spokojnego ostatniego tygodnia wakacji

Krzysztof Kempski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)