"Z całym szacunkiem... Nie ma problemu!", czyli TVP komentuje kontrowersyjny reportaż

"Z całym szacunkiem... Nie ma problemu!", czyli TVP komentuje kontrowersyjny reportaż

"Z całym szacunkiem... Nie ma problemu!", czyli TVP komentuje kontrowersyjny reportaż
marcindmjqtx
28.05.2012 12:55, aktualizacja: 05.01.2016 16:46

Ciekawi Was, w jaki sposób TVP tłumaczy swój skandaliczny materiał o Europejskim Festiwalu Gier w Krakowie, który wyemitowała kilka dni temu? Nie ma problemu. Z całym szacunkiem, moi drodzy.

Przypomnijmy: w piątek w Krakowie skończył się Digital Dragons 2012, Europejski Festiwal Gier. TVP przygotowała o nim materiał, o którym szerzej pisaliśmy w tym miejscu. W skrócie mówiąc, na temat samej imprezy nie powiedziano nic, same gry przedstawiono zaś jako zagrożenie, a nas, graczy, jako psychopatów i zwyrodnialców. Nic dziwnego, że reportaż ten (czy może w zasadzie "reportaż") wzbudził ogromne - i niewątpliwie słuszne - kontrowersje wśród chyba wszystkich miłośników gier w Polsce. Wśród ludzi związanych z samą branżą pojawiła się także sugestia, by wysyłać do TVP oficjalne maili z prośbą o wyjaśnienie całej sprawy. Tak się składa, że odpowiedzi na taki list doczekała się Anna Ficek-Madej (obecnie: Ubisoft Shanghai), która postanowiła opublikować go na portalu natemat.pl.

Jak myślicie, czy doczekaliśmy się jakichś przeprosin albo wyjaśnień?

A gdzie tam. Pracownik TVP (którego nazwiska nie ujawniono) przyjął protekcjonalny ton i stwierdził:

Ja rozumiem, że dla Pani problem nie istnieje? Europejski Festiwal Gier Komputerowych jest wyłącznie po to, żeby się "pochwalić"? Dalej wcale nie jest lepiej. Pracownik TVP broni wyemitowanego materiału, twierdząc, że mowa była w nim także o dobrym wpływie gier. Następnie stwierdza także, że dwa dni po emisji jakiś gracz w Finlandii zabił kilka osób, a poza tym "Pani uważa, że epatowanie zbrodnią w grach jest OK.?" List kończy się wspaniałym "Pani Anno, / Z całym szacunkiem... / Nie ma problemu!". Kurtyna opada, widownia buczy.

Cały rzeczony list oraz bardzo celną i rzetelną odpowiedź Anny Ficek-Madej znajdziecie na wspomnianym już natemat.pl.

Mój komentarz? Nie mam w domu telewizji i w związku z tym nawet nie myślę o płaceniu abonamentu. Jeszcze nigdy tak się nie cieszyłem z tego, że tego nie robię.

Tymczasem na Facebooku pojawiają się sugestie, by zamiast słać listy, napisać oficjalną skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jeśli chcecie się dołączyć, zajrzyjcie na tę stronę na Facebooku. Kto wie, może to faktycznie coś da... Tylko co właściwie miałoby? Mentalności niektórych ludzi nie da się - niestety - zmienić...

Tomasz Kutera

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)