Twórcy gry nie boją się wydać jej w dość gorącym okresie.
Wygląda na to, że w pażdzierniku gracze cierpieć będą na kłopot bogactwa. Do bogatej już i tak rozpiski gier (Red Dead Redemption 2, Black Ops 4, Assassin's Creed Odyssey) dołączyło właśnie Call of Cthulu. Jego wydawca, studio Cyanide, zamieścił na Steamie datę premiery gry. Ta odbędzie się już 30 października.
[E3 2018] Call of Cthulhu – E3 Trailer
Produkcję już i tak wielokrotnie przekładano, a obsuwa projektu to już ponad rok, tym bardziej dziwi więc, że Focus Home Interactive nie obawia się o przepadnięcie gry w gąszczu tak ważnych premier. A może po prostu uważają, że to i tak produkt dla specyficznego odbiorcy, w dodatku mocno konkurujący z przyszłorocznym The Sinking City? Obie gry to zaś podobne stylistycznie przygodówki osadzone w podobnej epoce i nawiązujące do twórczości Lovecrafta.
Sprawę morderstwa Sary Hawkins wyjaśnimy zatem jeszcze w tym roku. Call of Cthulu od Cyanide, autorów przygód goblina Styksa, będzie pierwszoosobową przygodówką z perspektywą pierwszoosobową, zagadkami oraz ciekawą mechaniką szaleństwa. Sprawi ona, że trzeba będzie unikać zbyt długotrwałego przebywania w mroku.
Krzysztof Kempski
