PlayStation 4 przekroczyło 80 milionów egzemplarzy w sklepach

PlayStation 4 przekroczyło 80 milionów egzemplarzy w sklepach

PlayStation 4 przekroczyło 80 milionów egzemplarzy w sklepach
31.07.2018 17:27

Sony podało swoje wyniki za pierwszy kwartał podatkowy 2018.

W minionym pierwszym kwartale podatkowym 2018 roku (1 kwietnia - 30 czerwca) do sprzedawców trafiło 3,2 miliona egzemplarzy PlayStation 4. Oznacza to, że od rynkowej premiery rozeszło się w ten sposób już 82,2 miliony urządzeń.

Niestety Microsoft od niemal czterech lat nie chwali się oficjalnie wynikami sprzedaży Xboksa One, nie da się więc porównać liczb  podawanych bezpośrednio przez producentów. Nieoficjalne szacunki mówią jednak nieustannie o przewadze 2:1.

Nawet jeżeli wziąć pod uwagę, że wynik PS4 jest nieco gorszy niż w takim samym okresie rok wcześniej (o ok. 100 tysięcy), to wiedząc jednocześnie, że nic spektakularnego nie wydarzyło się po stronie Microsoftu (a gdyby tak było, to by się chwalili), można zakładać, że nic się w tej materii nie zmienia.

Obraz

Chociaż sprzęt sprzedaje się nieco gorzej, dużo lepiej jest pod względem sprzedaży oprogramowania. Tutaj konsola Sony zanotowała widoczny wzrost. Całkowita sprzedaż gier na PS4 w omawianym okresie wyniosła 472,1 miliarda jenów (ok. 15 miliardów złotych) w porównaniu do 348,1 miliarda jenów (ok. 11,5 miliarda złotych) w takim samym okresie rok temu.

Aż 43 proc. wszystkich gier, sprzedanych w tym czasie na PlayStation 4, trafiła do użytkowników konsoli w formie cyfrowej.

Takie wyniki nie powinny nikogo dziwić - konsola jest już na rynku na tyle długo, że spowolnienie sprzedaży jest naturalne, a jednocześnie ma już tylu właścicieli, że równie oczywisty jest wzrost sprzedaży oprogramowania. Jedyne, co może nieco zaskakiwać i robić wrażenie, to tak duży udział w sprzedaży gier wersji cyfrowych.

Official PlayStation Used Game Instructional Video

Przed premierą PS4 Sony tak mocno chwaliło się, że gry na ich konsole będzie można sobie normalnie pożyczać, wymieniać i odsprzedawać. Tymczasem okazuje się, że gracze sami wybierają tę drugą, ostatecznie gorszą dla siebie alternatywę, w ogóle do tego nie zmuszani.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)