Planszówki dla tych, którzy nie chcą napiętej rywalizacji i karczemnej awantury przy stole

Planszówki dla tych, którzy nie chcą napiętej rywalizacji i karczemnej awantury przy stole

Planszówki dla tych, którzy nie chcą napiętej rywalizacji i karczemnej awantury przy stole
Klaudia Stawska
05.06.2020 17:24

Wściekłe odejście od stołu po przegranej? Chyba wszyscy to znamy.

Ciągłe dążenie do bycia najlepszym i pęd za wygraną może być męczący. Zwłaszcza kiedy siadasz ze znajomymi przy stole i chcecie po prostu dobrze się bawić. Niewielka doza rywalizacji przy planszówce jest co prawda od czasu do czasu wskazana - pod warunkiem, że wszyscy w trakcie gry bawią się tak samo dobrze i nie dochodzi do konfliktów.

Niestety nie raz zdarzyło mi się, że grając z - wydawałoby się - dorosłymi osobami, wspólna gra doprowadziła do poważnej kłótni. Ba, raz nawet partię Scrabble zakończyła nieprzyjemna aura. Z niektórymi po prostu lepiej nie siadać do gier, w których liczy się zwycięstwo za wszelką cenę.

Dlatego wybrałam kilka gier, które skupiają się na kooperacji. Kilka takich gier polecałam w swoim poprzednim zestawieniu planszówek dla początkujących. Dzisiaj jednak chciałabym pokazać wam te tytuły, przy których współpraca jest faktycznie konieczna, by osiągnąć zwycięstwo.

Horror w Arkham: Gra karciana

W małym miasteczku Arkham grupa badaczy stara się rozwiązać zagadkę i ustalić, jaka złowieszcza siła kryje się za spiskiem, który zagraża całej ludzkości. Ta gra to obowiązkowa pozycja nie tylko dla miłośników horroru i twórczości H.P. Lovecrafta, ale też dla wszystkich, którzy szukają wyzwania.

Obraz

Ogromny plus za piękną oprawę graficzną. Wszystkie karty i żetony  wzbudzają uczucie niepokoju, przez co świetnie oddają klimat lovecraftowskiego horroru. Polecam przyciemnić światła i puścić nastrojową muzykę, a zabawa wciągnie was na wiele godzin.

Tym bardziej że Horror w Arkham nie należy do najłatwiejszych gier karcianych/planszowych, w jakie grałam. Wymaga poświęcenia czasu na zrozumienie zasad, a i sama zagadka jest bardzo trudna. W tytuł można grać samodzielnie, ale zdecydowanie nie polecam – poziom trudności bardzo wzrasta, więc lepiej "bać się" w większej (do 4 osób) ekipie.

Obraz

Bardzo duży plus daję tej grze za to, że można ją przechodzić wiele razy i nigdy się nie nudzi (samo przeżycie naszych badaczy tajemnic jest nie lada wyzwaniem). Ponadto do gry dostępna jest masa dodatków, które mogą niemal całkowicie odmienić grę.

Mroczny Zamek

Na całkiem przeciwległym biegunie leży gra, której przygotowanie wymaga zaledwie kilku minut. Celem jest wydostanie się z Mrocznego Zamku, skutecznie wykorzystując mocne strony każdej z postaci. I choć rozgrywka jest znacznie prostsze, to nie znaczy, że łatwiejsza - jeśli którykolwiek z bohaterów zginie w trakcie ucieczki, wszyscy przegrywacie.

To prosta, ale bardzo klimatyczna gra, która skupia się przede wszystkim na budowaniu atmosfery i snuciu opowieści. Rozgrywka zajmuje ok. 30 min, a zasady są bardzo przejrzyste, więc do Mrocznego Zamku można "wkroczyć", nawet wtedy, gdy nie mamy całego wolnego wieczoru.

Mimo prostych zasad nie zawsze udaje się wygrać, a losowe plansze pozwalają na przeżycie różnorodnych przygód. Nie ma więc mowy o powtarzalności - na którą cierpią niektóre produkcje. Bardzo dużo zależy od zgrania drużyny - już na etapie wyboru postaci powinniśmy się zastanowić, jak nasze umiejętności będą się uzupełniać z tymi, którymi dysponują nasi towarzysze. Z kolei czarno-biała oprawa graficzna Mrocznego Zamku pozwala naprawdę poczuć tytułowy mroczny klimat.

Zapowiedź gry: "Mroczny Zamek"

Detektyw

Moje zamiłowanie do wspólnego rozwiązywania zagadek ma swój początek w grach RPG, ale i tak trudno mi było przejść obojętnie obok Detektywa. Tej kryminalnej gry planszowej nie mogło zabraknąć w moim dzisiejszym zestawieniu.

Obraz

Jako członkowie agencji Anteres, gracze muszą rozwiązać jedną z pięciu spraw kryminalnych. Jednak w przeciwieństwie do gier paragrafowych, tutaj szczególnie trzeba wysilić szare komórki, ponieważ nie ma kart z gotowym rozwiązaniem. W czasie gry wszyscy muszą współpracować, uważnie czytać między wierszami i łączyć poszlaki, by dojść do rozwiązania.

Pewnym wyzwaniem jest to, aby dobrze podzielić się rolami, by uniknąć chaosu. Dodatkowo warto wspomnieć, że po rozwiązaniu tych pięciu zagadek, gra nie ma już nic do zaoferowania. A szkoda, bo same "misje" są ciekawe, a rozwiązania – logiczne. Ale głodni kolejnych spraw do rozwikłania mogą dokupić dodatki - Detektyw: Zbrodnie L.A oraz Detektyw: Drugie dno (premiera polskiej wersji w czerwcu 2020).

Co ciekawe, w sieci spotkałam się z mieszanymi opiniami. Przetestowałam w gronie znajomych i nie mam żadnych zastrzeżeń, bo po prostu dobrze się bawiliśmy.

Potwory do Szafy

Na koniec chciałam wspomnieć o grze dla najmłodszych, ponieważ coraz częściej gram ze swoim synkiem. To był pierwszy tytuł, do którego wspólnie zasiedliśmy. Potwory do Szafy to kooperacyjna zabawa dla najmłodszych (od 3 lat), która uczy spostrzegawczości, ćwiczy pamięć i pomaga poradzić sobie z lękiem przed ciemnością, w której dzieci często dopatrują się straszydeł.

Każdy potwór w grze boi się danej zabawki, a gracze muszą odnaleźć, gdzie znajduje się ta właściwa. Trochę jak memo, tyle że zamiast par takich samych obrazków, musimy wśród odwróconych kart znaleźć tę, na której znajduje się zabawka skuteczna przeciwko danemu potworowi.

Obraz

Mimo że mój syn jest już trochę starszy, to wciąż chętnie wraca do Potworów. Sam rozkłada wszystkie elementy i przegania potwory. Czasem gra kilka partii pod rząd – raz sam, drugi raz z tatą i trzeci z mamą ;). Jeśli szukacie gry, przy której mogą dobrze bawić się nawet najmłodsi członkowie rodziny, to polecam ten tytuł.

Skąd taki wybór?

Ciężko było mi wybrać jedynie kilka dobrych gier planszowych czy karcianych, przy których można się świetnie bawić, nie rywalizując ze sobą. Jak zauważyliście mam słabość do tytułów, które oferują dużą dozę "roleplaya", ale starałam się, by każda zaprezentowana przeze mnie gra wyróżniała się od pozostałych.

Zdecydowałam się również na tytuły, które wymagają różnego poziomu "zaawansowania", tak by nawet osoby, które nie miały jeszcze styczności z planszówkami, znalazły coś dla siebie.

A jakie tytuły wy możecie polecić?

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)