Twórcy chcą bardziej dopracować tytuł albo przeczekać okres wzmożonego zainteresowania bezpośrednim konkurentem.
Twórcy PlanetSide Arena nie mogą w ostatnim czasie odetchnąć. Nową odsłonę serii zapowiedzieli niespodziewanie tuż przed świętami, a zagrać w nią mieliśmy już w styczniu. Szybko okazało się jednak, że z tak szybkiej premiery nic nie będzie i czeka nas opóźnienie. Choć do marca jeszcze daleko, już teraz okazało się, że developerzy nieco się z kolejnymi zapewnieniami pospieszyli. Na tę chwilę mówią już o premierze latem, w bliżej niesprecyzowanym terminie.
W zamian za to wydłużyła się jednak nieco lista platform - równocześnie z wersją na PC, gra pojawi się na PlayStation 4. Niewykluczone więc, że problemem jest nie tyle jakość tytułu, co chęć przeczekania przez developerów dość obfitego w premiery okresu. Zwłaszcza bijącego kolejne rekordy popularności Apex Legends. Pomimo nie podania przez twórców powodów takiej zmiany, cieszyć może zaoferowany przez developerów zwrot pieniędzy za preordery, mający zrekompensować liczne opóźnienia.
Odwołano też planowany na początek sezon dla założycieli. Do premiery spodziewać się możemy jednak rozbudowy beta testów o nową zawartość. Przypomnijmy, że poza trybem Battle Royale (zarówno solowym jak i drużynowym, dla setki graczy) twórcy planują też między innymi bitwy dla dwóch 250 osobowych ekip i inne, klasyczne tryby multi. Miejmy nadzieję, że przyczyną opóźnienia nie są jakieś poważniejsze problemy...
Krzysztof Kempski
