Pan Lusterko bohaterem piątego dodatku do Gwinta

Wiedźmińska karcianka jeszcze w czerwcu doczeka się nowych funkcji i magicznych kartoników, w tym tych zmieniających się w toku rozgrywki.

W zeszłym miesiącu Gwint niespodziewanie wylądował na Steamie, a na początku czerwca CD Projekt Red uruchomił na stronie głównej gry tajemnicze odliczanie, co zwiastowało albo zapowiedź karcianki na Switcha, albo kolejne rozszerzenie. Choć Redzi znani są z różnego rodzaju "podchodów" i zapowiedzi-zapowiedzi, to przy okazji Gwinta stawiali zazwyczaj na otwartą komunikację, więc taka forma ogłoszenia, rozbudziła wyobraźnię fanów gry.

Ostatecznie był to po prostu piąty dodatek, więc z jednej strony "dzień jak co dzień w giereczkowie", ale z drugiej, pojawi się kilka ciekawych nowości. Przede wszystkim nowe mechaniki, które pozwolą na konstruowanie ciekawszych talii. Mamy zatem (oczywiście, wymienię te najważniejsze, więcej do przeczytania na stronie głównej):

• Oddanie – wzmocnienie bazowej umiejętności danej karty pod warunkiem, że cała nasza talia składa się z frakcyjnych kartoników;
• Echo – przywrócenie danej karty z cmentarza na początku rundy (warto więc wyrzucić ją już na początku, żeby uszczuplić rękę i zostawić miejsce na inne, potężniejsze kartoniki);
• Weteran – tu z kolei coś na późniejsze fazy rozgrywki, bo karty z tym podpisem zostaną wzmocnione o jeden punkt wytrzymałości, ale tylko w 2. i 3. rundzie;
• Zasłona – karty mające tą funkcję mogą osłonić wybraną jednostkę (zatem albo sojusznika, albo wroga) przed nadaniem statusów. Możemy zatem zabezpieczyć nasze karty przed krwawieniem lub trucizną, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zablokować wzmacnianie kart oponenta. Zdecydowanie najciekawsza z nowości.

Oprócz tego do gry zostaną dodane nowe karty legendarne, które będą zmieniać się w toku rozgrywki (każda z frakcji dostanie po jednym takim kartoniku). Podejrzewam, że raczej niewiele osób zdecyduje się na dodanie ich do swoich talii, bo mecz stanie się jeszcze bardziej nieprzewidywalne, co na "rankedach" nie jest pożądane. Ale jako ciekawostka czy forma zabawy (zwłaszcza na Arenach), czemu nie. Niestety, na razie nie wiemy jakie dokładnie będą to karty, ale pierwszą z nich (przypisana zostanie Nilfgaardowi) mamy poznać już szóstego czerwca.

Łącznie mamy mieć do dyspozycji 70 nowych kart, a sam CD Projekt Red przypomina o przedsprzedażowych bonusach dla wszystkich osób, które zdecydują się na zakup tzw. pak. Znajdziemy w nich beczki z kartami, neutralną skórkę dowódcy (oczywiście, że będzie to Gaunter o'Dim, czyli Pan Lusterko), unikatowy tytuł i rewers.

Więcej o nowym rozszerzeniu dowiecie się z powyższego materiału, w którym twórcy omawiają poszczególne mechaniki.

Bartek Witoszka