Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu, czyli 10 rzeczy, na które daliśmy się nabrać (nie tylko 1 kwietnia)

Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu, czyli 10 rzeczy, na które daliśmy się nabrać (nie tylko 1 kwietnia)

Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu, czyli 10 rzeczy, na które daliśmy się nabrać (nie tylko 1 kwietnia)
Bartosz Stodolny
01.04.2016 10:05, aktualizacja: 04.04.2016 09:48

To już dziś. 1 kwietnia, „najśmieszniejszy” dzień w roku, kiedy wszyscy „nabieramy się” na „zabawne” i wcale nie na siłę przygotowane zmyślone wiadomości i wszelkiej maści „dowcipy”.

Przyznam się szczerze, że nigdy nie trafiała do mnie idea Prima Aprilis. Chyba nikt już nie daje się nabrać na to, że koleżanka na Facebooku jest w ciąży, a od zawsze przeciwna małżeństwu para postanowiła się pobrać. Nie zmienia to faktu, że co roku wszyscy z uporem maniaka próbują.

My sobie odpuścimy (na stronie, Facebook to co innego, ale o tym później), choć kilka pomysłów było, zamiast tego przypomnimy wam, na co nabieraliśmy (albo prawie nabieraliśmy) się w ostatnich latach, niekoniecznie z okazji 1 kwietnia. Zatem zapraszam, choć ostrzegam – lepiej nic nie pijcie, żeby nie zapluć monitora… Echh… Dobra, dziś nic śmiesznego nie wyjdzie. Po prostu zapraszam do lektury.

Pewien sklep postanowił sprzedawać Wiedźmina 2 na PlayStation 3

Pierwszy będzie Wiedźmin, w końcu tego prawdziwego poznać nie tylko po tym jak kończy, ale też jak zaczyna, czy jakoś tak. Dawno, dawno temu, w 2012 roku, kiedy nie mieliśmy Pendolino, a na terenach dzisiejszego lotniska w Radomiu żyły niedźwiedzie polarne sieć Media Expert poinformowała nas, że Zabójcy Królów 12 kwietnia tegoż roku trafią nie tylko na Xboksa 360, ale też na PlayStation 3.

Obraz

To oczywiście nigdy nie nastąpiło, ale wtedy krążyło wiele plotek o wersji na konsolę Sony, więc sporo osób uwierzyło, kiedy duża i poważna sieć pokazała powyższą reklamę. A skoro już przy PlayStation i reklamach jesteśmy, to ciekawe czy pamiętacie…

PlayStation Flow

To już żart przygotowany przez Sony na ubiegłoroczny Prima Aprilis. Za każdym razem, kiedy w grze na PS4 pojawiał się element pływania, można było ją zatrzymać, założyć specjalne gogle i czujniki, sparować wszystko z konsolą i wskoczyć do basenu, czy innego zbiornika wodnego. Szczerze, to nawet woda nie była potrzebna, wystarczyło trochę wolnej przestrzeni.

Introducing PlayStation Flow | April Fools Video

Może to śmieszyć lub nie, ale przecież już niedługo coś takiego będzie możliwe dzięki wirtualnej rzeczywistości. Wystarczy założyć gogle typu PlayStation VR czy HTC Vive, wziąć do rąk kontrolery ruchowe i śmigać kraulem czy tam inną żabką.

Jak kontrolery ruchowe, to oczywiście Microsoft i jeden z jego „złotych pomysłow”, ciekawe jak wypadłby…

Assassin’s Creed na Kinecta

No bo która seria bardziej nadaje się na te urządzenie, jeśli nie ta opowiadająca o przygodach naiwnych dzieciaków, które pogniewały się na kolegów i robią wszystko przeciwko nim, nawet jeśli obie strony dążą do tego samego? Skoro i tak robiłem już z siebie głupka tańcząc i kopiąc nieistniejącą piłkę, równie dobrze mogę się kompromitować wykonując skoki wiary. Do każdego egzemplarza ubezpieczenie zdrowotne gratis!

Assassin's Creed for Kinect Announced!

Teraz pora na mój ulubiony ściemniany news ubiegłego roku, czyli…

DLC Warsztat Janusza do Car Mechanic Simulator 2015

Wiecie, jaki był mój największy zarzut do Car Mechanic Simulator 2015? Muzyka. Drugim natomiast był ten, że wszystko w grze było poważne. Przyjmuj zlecenia, kupuj tylko nowe części, naprawiaj solidnie, nie kasuj za dużo. A gdzie miejsce na szpachlę? Czemu nie mogę pojechać na szrot i skroić klienta na częściach? Kto dobierał muzykę do tej gry?

Obraz

Dlatego kiedy twórcy zapowiedzieli DLC Warsztat Janusza nawet przez chwilę się cieszyłem. Potem spojrzałem na kalendarz i z tego wszystkiego wszedłem na facebookowy profil Typowego Mirka. Przynajmniej tam ktoś poważnie podchodzi do motoryzacji.

Do niektórych tematów trzeba podchodzić poważnie, jednak pamiętajmy, żeby nie tracić przy tym (hehe) głowy. Jak wtedy, gdy...

Wszyscy pomyśleli, że planowany przeszczep głowy jest kampanią marketingową The Phantom Pain

Jest sobie włoski doktor o włoskim imieniu brzmiącym Sergio Canavero. Chce on dokonać przełomu w medycynie po raz pierwszy na świecie przeszczepiając ludzką głowę, co akurat żartem nie jest (chyba). Zabawa polega na tym, że doktor Canavero jest bardzo podobny do lekarza z The Phantom Pain, który zajmował się głównym bohaterem. "Phantom Pain" to "ból fantomowy" nieodłącznie kojarzący się z utratą kończyn, a od utraty kończyn do ich przeszczepu jest już bardzo blisko. Trybiki się zakręciły, ktoś połączył wszystkie kropki i... Jak nic reklama nowego Metal Geara!

Obraz

Całość okazała się zbiegiem okoliczności, a sam Canavero stwierdził, że żadne z jego dotychczasowych osiągnięć nie dało mu tyle rozgłosu, co inspirowana jego działalnością gra Kojimy. Później co prawda doszedł do wniosku, że pozwie Konami za wykorzystanie wizerunku bez jego zgody, ale to temat na osobną historię.

Zbieg okoliczności doprowadził też do tego, że uwierzyliśmy w...

Wyciek zdjęć Nintendo NX

Wszelkiej maści wycieki są nieodłącznym elementem tej – i nie tylko – branży. Część się później potwierdza, inne są totalną ściemą, którą szybko udaje się zdementować. Nieco inaczej było w przypadku domniemanego wyglądu kontrolera Nintendo NX. Zdjęcie, które pojawiło się w sieci wyglądało bardzo wiarygodnie, potwierdzało wcześniejsze informacje o sprzęcie i na kilka dni ostro namieszało. W końcu jednak odpowiedzialny za „wyciek” David Im przyznał się do mistyfikacji i był na tyle uprzejmy, żeby pokazać na filmiku, jak ją przygotował.

Codename NX

Co ciekawe, na niemal identyczny pomysł wpadł ktoś inny, kto okazał się Finem i choć nie był w żadnej kolaboracji z Imem (sorry, Patryk, kradnę twój niezamierzony rym™) zainspirował się jego pracą i na jej podstawie stworzył za pomocą drukarki 3D rzeczywisty model kontrolera.

Prawdziwi profesjonaliści. Podobnie jak ci, którzy przygotowali…

Renderowany filmik z Killzone 2, który (prawie) wszyscy wzięli za trailer ukazujący rzeczywistą rozgrywkę na PS3

Ten został zaprezentowany na targach E3 w 2005 roku i faktycznie sprawiał wrażenie rzeczywistego gameplayu. Warto dodać, że całkiem efektownego jak na tamte czasy. Poza tym właśnie na tej edycji targów zaprezentowano PlayStation 3, zatem nie ma się co dziwić, że łowcy sensacji połączyli jedno z drugim.

Killzone 2 Trailer

Później Guerilla Games wszystko zdementowało, zwaliło winę na „jet-lag” i zawieruchę towarzyszącą E3, a właściwy gameplay pokazało na E3 w 2007 roku. Ten również zachwycił.

Zachwyt, a przynajmniej mój, wzbudził też…

Nastolatek, który wykiwał Valve

Pisaliśmy o tym w środę. 16-letni Dean Hall* umieścił na Steamie swoją grę o jakże wdzięcznie brzmiącej nazwie Watch Paint Dry: The Game. To jeszcze nic nadzwyczajnego, bo do królestwa Gabena trafiają dziwniejsze tytuły. Symulatory kamienia, chleba, kozy. Większość z nas pomyślała, że to kolejny tego typu eksperyment. Ciekawe jest to, że chłopak zrobił to wszystko nie tylko bez zgody, ale też wiedzy Valve.

Obraz

Później do wszystkiego się przyznał, otrzymał podziękowania (ale nie zapłatę) i tyle. Wspominam o tym dlatego, że w oryginalnym zamyśle gra miała ukazać się 1 kwietnia, jako primaaprilisowy żart z Valve, ale chłopakowi coś się pomyliło i wyszła 30 marca.

*Chłopak naprawdę nazywa się Ruby Nealon, ale w związku z moją pomyłką w jednym z tekstów i wytykaniem mi jej przez naczelnego, postanowiłem sobie zażartować. Bo mogę.

Żartem, na szczęście, okazało się też, że…

Phil Fish wraca do tworzenia gier

To już kolejny raz, kiedy cieszyłem się 1 kwietnia, bo nie znoszę tego gościa. Emocjonalna reakcja na krytykę to jedno, ale wyzywanie fanów czekających na drugą część bądź co bądź udanej gry to zupełnie inny wymiar buractwa. W każdym razie, taka informacja zawitała na Twittera urażonego twórcy:

FEZ 2 mógłby w sumie powstać, choć jakoś specjalnie nie jest mi przykro, że jednak tak nie będzie. Fajnie natomiast, gdyby powstało…

Outcasts od Blizzarda

Ta firma robi chyba jedne z najlepszych żartów z okazji 1 kwietnia i choć od razu wiadomo, że to ściema, praktycznie zawsze można się pośmiać. Outcasts miało być bijatyką, w której główne role graliby nie herosi znani z innych produkcji Blizzarda, a antybohaterowie, wyrzutki i wszelkiej maści nieudacznicy. W ten sposób postacie takie jak Arcturus Mengsk, czy Kosiarz, która co prawda jest kobietą, ale z wiadomych powodów nie używa formy żeńskiej, mogły mieć swoje chwile triumfu.

Blizzard Outcasts -- Vengeance of the Vanquished

Nad grą oczywiście nikt nie pracuje, choć w przypadku Blizzarda nigdy nie wiadomo. Zatem gdyby jakimś cudem powstała, zapamiętajcie jedno – im większe naramienniki ma przeciwnik, tym większy łomot dostaniecie.

Na Blizzardzie zakończymy nasze zestawienie, bo wymieniać można by długo. Ciekawe, co dziś zgotują nam wydawcy, deweloperzy, sklepy i portale o grach? Pamiętajmy, żeby do każdej informacji podchodzić ostrożnie i ją sprawdzać. Nie tylko 1 kwietnia, ale na co dzień. Zgodnie ze starą zasadą:

Obraz

Zaraz, zaraz. Jesteśmy przecież portalem o grach, a skoro gry, to musi być też bonus level, dlatego też…

HALF-LIFE 3 POTWIERDZONY!

Skoro Oskar pisze na polygamiowym Facebooku, że Half-Life 3 będzie tytułem startowym PlayStation 4.5, to Half-Life 3 będzie tytułem startowym PlayStation 4.5 i basta! Poza tym kiedyś rozmawiał z gościem, który stał w kolejce po bułki z facetem, który codziennie rano idąc do pracy mija siedzibę Valve, więc można powiedzieć, że jest blisko "źródła zbliżonego do Valve".

Tematy do zestawienia wyszukali wszyscy członkowie redakcji, posklejał je do kupy i kiepskie żarty zapewnił

Bartek Stodolny

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)