NHL 2003

NHL 2003

marcindmjqtx
05.12.2002 19:57, aktualizacja: 08.01.2016 13:12

Hokej uchodzi za najszybszą grę zespołową na świecie. Również jej komputerowa wersja, tworzona już od ośmiu lat, wymaga nie lada refleksu i sprawnych palców.

Hokej uchodzi za najszybszą grę zespołową na świecie. Również jej komputerowa wersja, tworzona już od ośmiu lat, wymaga nie lada refleksu i sprawnych palców.

Refleks na lodzie

Hokej uchodzi za najszybszą grę zespołową na świecie. Również jej komputerowa wersja, tworzona już od ośmiu lat, wymaga nie lada refleksu i sprawnych palców.

Gry sportowe to duża gałąź ogromnego przemysłu rozrywki elektronicznej. Firma Electronic Arts obstawiła najbardziej dochodowe dyscypliny i ma prawa do posługiwania się znakami takich organizacji jak NBA, NFL, FIFA czy NHL. Większość tego typu gier tworzona jest przede wszystkim z myślą o rynku konsolowym - są niezwykle popularne w USA czy Korei. Wyraźnie widać, że ich przeniesienie na platformę PC jest robione jak najmniejszym kosztem - sterowanie zawodnikami odbywa się według schematu znanego z Playstation czy Xboxa.

„NHL 2003” jest niezwykle widowiskową grą - obserwując mecz, trudno się oprzeć wrażeniu, że obserwujemy transmisję telewizyjną. Efekt psuje tylko płaska publiczność - z niektórych pozycji kamery widać, że widzowie mają nie więcej niż pół centymetra grubości...

Problem w tym, że gra niemal nie różni się od zeszłorocznej edycji - „NHL 2002” wyglądało niemal identycznie. Czyżby osiągnięto już wszystko, co wydusić można z obecnych komputerów?

Również niewielkie ulepszenia wprowadzono w dziedzinie sztucznej inteligencji przeciwników - w zasadzie trudno tu mówić o poprawkach, to raczej zmiany przesuwające nieco rozkład sił na tafli. I tak w ataku drużyna kierowana przez komputer radzi sobie niezbyt dobrze - wiele doskonałych sytuacji sam na sam z bramkarzem pozostaje niewykorzystanych. Za to obrona jest naprawdę solidna - trudno przebić się przez sprawnie poruszających się zawodników, a samotne pozostawanie pod bramką przeciwnika niemal się nie zdarza.

Kiedy kierujemy jednym z zawodników naszej drużyny, reszta musi sobie radzić sama - zazwyczaj gracze trzymają się swoich pozycji tak, że podania „na ślepo” mają szansę trafić do adresata. Zdarza się jednak, że wszyscy się zagapią i samotny rajd szybko się kończy.

Oczywiście, można wpływać na zachowanie zawodników, ustalając określone strategie gry lub modyfikując opcje sztucznej inteligencji. Widać jednak wyraźnie liczne schematy, które zostały zapisane w kodzie programu i są stale wykorzystywane. Ich poznanie staje się kluczem do zwycięstwa, zwłaszcza na niższych poziomach, gdy przeciwnikowi często przytrafiają się pomyłki. Rozpoczynając grę, mamy do wyboru wszystkie drużyny grające w lidze NHL oraz liczne reprezentacje narodowe. Są też Polacy, z Mariuszem Czerkawskim na czele. Zawodnicy różnią się zarówno twarzami (to już standard), jak i cechami ważnymi w grze. Niektórzy to doskonali strzelcy, inni są szczególnie skłonni do bójek, jeszcze inni grają słabiej ze względu na kontuzję.

„NHL 2003” to zdecydowanie dobra gra. Ci, którzy lubią hokej, zdecydowanie powinni ją poznać. Jednak zapaleni gracze, którzy mają zeszłoroczną edycję, z czystym sumieniem mogą zaoszczędzić trochę pieniędzy i przeznaczyć je na przykład na dobrego gamepada. A wszyscy, nowicjusze i doświadczeni, czekamy na kolejną, tym razem być może rewolucyjną wersję komputerowego hokeja.

NHL 2003

Producent: Electronic Arts

Dystrybutor: Cenega

Wymagania minimalne: Pentium II 350 MHz, 64 MB RAM, 16 MB karta 3D zgodna z DirectX 8.1

Cena: 129 zł

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)