"Najczęściej nazywam swoją postać Hermenegilda". Czyli co w grach lubi 10-latka

"Najczęściej nazywam swoją postać Hermenegilda". Czyli co w grach lubi 10‑latka

"Najczęściej nazywam swoją postać Hermenegilda". Czyli co w grach lubi 10-latka
Bartosz Stodolny
01.06.2018 10:18, aktualizacja: 01.06.2018 10:29

Skoro dziś Dzień Dziecka, to oddajmy głos dzieciom.

Cześć! Dziś Dzień Dziecka i w sumie mogliśmy to rozegrać na kilka sposobów. Na przykład wrzucić coś na Facebooka, jakiś obrazek z gry (dziś spodziewajcie się wielu Kratosów i Atreusów), albo napisać tekst o tym, w co najlepiej zagrać z pociechą, tudzież przygotować galerię bohaterów gier przerobionych na maluchy. Ale część redakcji ma swoje dzieci. A skoro ich rodzice piszą o grach na co dzień, to czemu raz w roku one nie miałyby spróbować? Dlatego dziś na stronie pojawi się parę tekstów ich autorstwa. Na początek Natalia opisze, co najbardziej lubi w grach.

Bartek Stodolny

W grach najbardziej lubię możliwość wybrania postaci, szczególnie jeśli nie trzeba wybierać spośród kilku gotowych bohaterów. Wtedy mogę stworzyć taką postać, którą będzie mi się dobrze grało.

The Sims 4: Create A Sim Official Gameplay Trailer

Lubię także gry, w których nie trzeba tylko wykonywać zadań, można z kimś porozmawiać, coś kupić lub zrobić cokolwiek innego poza wypełnianiem misji. Lubię też, jeśli gra nie ma żadnych zadań, lecz musi wtedy być możliwość wykonywania różnych czynności, a nie tylko ciągle jednej i tej samej, ponieważ wtedy gra staje się dla mnie po prostu nudna. Tak mam na przykład w Simsach, w których mogę chodzić do pracy, gotować, rozmawiać z innymi Simami albo zajmować się ogródkiem i nie muszę wykonywać misji.

Wracając do tematu postaci, najczęściej nazywam je Hermenegilda, bo sama chciałabym mieć tak na imię i cieszę się, kiedy rodzice mówią do mnie Hermisiu albo Hermidło. Tylko w Simsach nazwałam postać Kunegunda, ponieważ nie chciałam dać jej imienia takiego, jak innym bohaterom. Kunegunda pracuje w restauracji, jest blondynką, tak jak ja, ma męża i małe dziecko, którym musi zajmować się niania kiedy rodzice idą do pracy. Niania ma na imię Tadeusz i jest kiepska w swojej pracy, bo zwykle siada przed telewizorem a dziecko biega bez opieki.

Obraz

Chciałabym, żeby było więcej gier, w których można sobie wybrać postać. I żeby ta postać była kimś, a nie tylko anonimowym bohaterem albo całą armią. Mama gra teraz w Wiedźmina 3, a wcześniej grała w Uncharted 4 i też chciałabym kiedyś spróbować, chociaż tam też nie można stworzyć postaci.

Natalia

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)