Microsoft ujawnia pełną specyfikację Xbox Series X

Microsoft ujawnia pełną specyfikację Xbox Series X

Microsoft ujawnia pełną specyfikację Xbox Series X
Bartosz Witoszka
16.03.2020 15:28, aktualizacja: 17.03.2020 09:37

Gigant z Redmond stawia na otwartą komunikację.

Mimo że Sony zdawało się dominować w ósmej generacji konsol i wraz z kolejnymi, ciepło przyjętymi tytułami na wyłączność coraz mocniej oddalało się od Microsoftu, to teraz tendencja odwróciła się na korzyść “zielonych”, którzy zamiast teasować czy robić zapowiedź zapowiedzi, od razu przechodzą do konkretów.

Pierwszą solidna porcję informacji dostaliśmy podczas zeszłorocznego The Game Awards, gdzie producent pokazał jak będzie wyglądać konsola. Zdawać by się mogło, że to niewiele i Sony za chwilę zrobi coś podobnego, jednak nic takiego się nie wydarzyło i dalej nie wiemy, jakie finalnie będzie PlayStation 5. Ale hej – mamy logo!

Tymczasem Microsoft nie ma zamiaru czekać na ruch konkurencji i realizuje własny plan, którego następną częścią jest ujawnienie specyfikacji swojej konsoli, co przed chwilą nastąpiło.

Obraz

Jak wcześniej sugerowano, Microsoft po raz kolejny postawił na procesor AMD – wykonany w architekturze Zen 2, 8-rdzeniowy układ będzie podobny do popularnego Ryzena 3000, jednak w odróżnieniu od jednostek dostępnych na rynku, te w Xbox Series X zostały wykonane w “usprawnionym procesie technologicznym”. Według wpisu na stronie Microsoftu ma to zapewnić jeszcze większą moc obliczeniową (te niezbadane pokłady mocy…), zaś same procesory zaoferują aż 16 wątków.

Deweloperzy będą mieli ułatwioną pracę i będę mogli wybierać pomiędzy dwoma trybami taktowania – mowa o 3,8 GHz i 3,66 GHz, gdzie ta druga opcja pozwoli na pracę z wykorzystaniem wielu wątków procesora.

Karta graficzna to niestandardowa jednostka RDNA 2 z 52 blokami CU i taktowaniem na poziomie 1,825 GHz, co ma zapewnić wydajność rzędu 12 teraflopsów. Potwierdza to tym samym wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia dotyczące wydajności układów graficznych nowej generacji, o której pisał Dominik.

Obraz

Procesor i karta graficzna zostaną połączone w jeden większy czip o powierzchni 360,45 mm2. Do tego 16-gigabajtowa pamięć RAM oparta na kościach GDDR6 i szynie 320 MB, co ma zapewnić przepustowość rzędu 560 GB/s dla 10 GB pamięci, zaś pozostałe 6 ma zaoferować 336 GB/s.

Jak zakładano wcześniej – i czemu trochę nie dowierzano – pamięć wewnętrzną konsoli będzie stanowił dysk SSD NVME o pojemności 1 TB, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać drugi o takiej samej pojemności za pomocą slotu rozszerzeń. Przepustowość Xbox Series X ma osiągać nawet 2,4 GB/s, jednak wartość ta może wzrosnąć do 4,8 GB/s.

Microsoft sugeruje, że pozwoli to nam na uruchomienie gier w rozdzielczości 4K przy 60 FPS-ach, jednak osoby, którym aż tak nie zależy na szczegółowości otoczenia mogą zdecydować się na aż 120 FPS-ów. Oczywiście będzie się to wiązało z koniecznością posiadania ekranu, który pozwoli na tak częste odświeżanie.

Firma podała również wymiary konsoli i nie omieszkała tego zrobić w żartobliwy sposób, odwołując się przy tym do memów, które punktowały wygląd nowego Xboksa. Prostopadłościan będzie miał wymiary na poziomie 15,1 × 15,1 × 30,1 cm i objętość rzędu 6860 cm3; dla porównania Xbox One X to 30 × 24 × 6 cm i objętość 4320 cm3. Myślę, że “Series X” powinien zmieścić się pod półkami na telewizor zwłaszcza, że producent zapewnia o wysokiej wydajności chłodzenia niezależnie od pozycji konsoli.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że cena za ten sprzęt nie okaże się zabójcza, bo to jedyne, czego na razie nie poznaliśmy. Data premiery również pozostaje niezagrożona i Microsoft zapewnia, że mimo utrudnień związanych z koronawirusem, Xbox Series X pojawi się w grudniu tego roku.

A ja mam tylko jedno pytanie – Panie Sony, na co pan czeka?

Bartek Witoszka

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)