Microsoft jak Real Madryt za dawnych lat. Nowe Fable stworzą "galacticos"

Microsoft jak Real Madryt za dawnych lat. Nowe Fable stworzą "galacticos"

Microsoft jak Real Madryt za dawnych lat. Nowe Fable stworzą "galacticos"
Adam Bednarek
29.07.2020 11:03

Rockstar, BioWare, Ubisoft - CV pracowników zagarniętych przez Microsoft robi wrażenie.

W skład ekipy Playground Games zajrzał serwis VGC. Z ich małego śledztwa wynika, że za nowe Fable odpowiadają m.in. Will Kennedy (wcześniej Rockstar i GTA V na koncie), Juan Fernández de Simón (Ninja Theory i Hellblade), Hunter Wright (quest designer przy Borderlands), Kim MacAskill (Rocksteady) czy Adam Olsson oraz Tom Isaksen, którzy wcześniej zajmowali się grami w Ubisofcie.

Wymienić jeszcze można Iana Mitchella z doświadczeniem w BioWare czy Seana Eyestone'a, pracującego wcześniej przy Metal Gear Solid 4 i 5. Mówiąc krótko: niezła paka.

Ale skoro zaczęliśmy od piłkarskiego wątku, to w Microsofcie muszą pamiętać o ważnej zasadzie: Zidanes y Pavones. Gwiazdy to jedno, ale potrzebni są jeszcze ludzie do "noszenia fortepianu", na którym będą grać artyści - czyli wyrobnicy, spece od czarnej roboty, którzy jednak znają się na swoim fachu i pozwalają wyszaleć się talentom. Bez takich ludzi projekt może się rozsypać, bo równowaga zostanie zachwiana. Gwiazdy w napadzie zapewniają widowiskową w grę z przodu, ale bronić też trzeba umieć.

Fable - będące najprawdopodobniej restartem dla serii - zostało zapowiedziane w ubiegłym tygodniu. O grze nie dowiedzieliśmy się wiele, więc internet musiał zaspokoić głód ciekawości plotkami. Na szczęście (?) wieść o tym, że gra ma być MMO-lite okazała się wyssana z palca. Twórcy obiecują "doświadczenie dla jednego gracza".

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)