Mansion of Madness - popularna gra planszowa pojawi się w postaci cyfrowej

Tym razem zagramy sami, ale trudno.

Mansion of Madness to gra planszowa wydawnictwa Fantasy Flight Games. To pięknie wykonana, jak zawsze w przypadku tego wydawnictwa, przygoda osadzona w klimacie powieści Lovecrafta. Jedna osoba jest mistrzem podziemi i zarządza potworami, podczas gdy reszta wciela się w śmiałków, których zadaniem jest w owych podziemiach przeżyć i przy okazji rozwiązywać liczne zagadki. Nie miałam jeszcze przyjemności wypróbować tej planszówki, ale mechanika kojarzy mi się ze znakomitą Star Wars: Imperial Assault, w której jeden gracz (w mojej ekipie jestem to najczęściej ja) steruje jednostkami Imperium, zaś pozostali otrzymują po jednym, ale za to bardzo silnym, bohaterze Rebelii.

Wydawca Asmodee Digital ogłosił powstanie gry wideo na licencji Mansion of Madness. Tytułu nie należy mylić z Mansion of Madness companion app, który jest po prostu aplikacją pomocniczą do gry planszowej, zastępującą ludzkiego mistrza podziemi. Gra wideo zostanie pozbawiona aspektu kooperacji, przeznaczona będzie na jednego gracza, który dostanie pod kontrolę grupę czterech badaczy. Za produkcję wzięło się studio Luckyhammers, odpowiedzialne za tytuł Terraforming Mars.

Akcja gry toczy się w 1926 roku, na terenie nienazwanej posiadłości. Czekać w niej będą oczywiście same przyjemne rzeczy: pułapki, plugawe monstra oraz wszelkie przejawy szaleństwa, w którym pogrąża się świat.  Rozgrywka ukazana będzie z perspektywy trzeciej osoby.

Premiera zapowiadana jest na pierwszy kwartał 2019 roku, a gra pojawi się na PC i Mac.

Dostępny teaser nie pokazuje dużo, ale więcej można wywnioskować na podstawie zrzutów gry dostępnych na Steamie.

Gry wideo, które lądują na stołach w postaci planszówek, to dość częste zjawisko. Gears of War, World of Warcraft, Age of Empires (które osobiście polecam), wydany niedawno Fallout (rewelacja) to tylko niektóre przykłady gier bez prądu, które wcześniej ukazały się na PC lub konsolach. Adaptacja w drugą stronę zdarza się o wiele rzadziej. Dobrym przykładem jest tutaj polska Neuroshima Hex Online, w którą gra się moim zdaniem wygodniej niż w wersję stołową, ponieważ większość obliczeń wykonuje SI.