Według danych udostępnionych przez FBI, które zdobył dziennik USA Today, ilość kradzieży konsol dramatycznie wzrosła w przeciągu ostatnich kilku lat. Redakcja gazety obliczyła, że ilość doniesień o skradzionych konsolach skoczyła aż o 285% w ciągu trzech lat, co robi wrażenie, jeśli wziąć pod uwagę, że ogólna ilość skradzionej elektroniki spada z roku na rok.
Dane te zostały sporządzone na prośbę senatora Anthony'ego Weinera, który skomentował sprawę następująco:
"Jest to wszechobecny paradoks kradzieży miniaturowej elektroniki. Nawet jeśli sama przestępczość spada, im więcej jest elektroniki, tym więcej kradzieży".
Kryminolog z Uniwersytetu Massechusetts Lowell, Larry Siegel dodaje:
"Przestępcy są rozsądni. Kradną rzeczy, które są dużo warte, a które łatwo przenieść i sprzedać".
Dla porównania, kradzież laptopów wzrosła o 32% w ciągu dwóch lat, a ilość skradzionych komórek spadła o 5% w tym samym okresie.
fot.: stock.xchng
