Kingdom Come: Deliverance wkrótce zamieni sie w Simsy

Mamy już trailer nowego dodatku.

Twórcy  zdradzili trochę szczegółów na temat pierwszego płatnego DLC do Kingdom Come: Deliverance. Nasz bohater zostanie w nim burmistrzem (czy tam wójtem, nie bijcie, nie znam się) Przybysławic. Wieś zastajemy w stanie rozpadu, a naszym zadaniem będzie przywrócenie temu miejscu dawnej świetności. Będziemy zlecać odbudowę poszczególnych nieruchomości, wyjaśniać nieporozumienia między mieszkańcami i dbać o to, by nie zbankrutować.

Dodatek możemy zobaczyć na opublikowanym niedawno zwiastunie. Premiera będzie mieć miejsce już w przyszłym miesiącu.

Tak poza tym po odpaleniu Steama zaatakowała mnie ważąca 5 gb aktualizacja, która wprowadza do gry tryb hardcore. Ma być pozbawiony szybkiej podróży, kompasu, autosave'a i z wolniejszą regeneracją sił. Co ciekawe, gra nakaże nam także wybranie dwóch negatywnych efektów, wpływających na statystyki naszego bohatera i utrudniających zabawę.

Tryb dla hardkorów raczej sobie podaruję, bo już podstawka była miejscami ponad moje siły, ale dodatku nie mogę się już doczekać. Fajnie, że zamiast kolejnej mini fabuły dostaniemy coś, czego najprawdopodobniej nie ukończymy w dwie godziny. Gdybym pisał tego newsa jeszcze przed odpaleniem podobnie rewolucyjnego Mooncrasha, najprawdopodobniej byłbym bardziej sceptyczny, a tam zobaczyłem, że nieszablonowe rozwiązania też dają radę. Więcej szczegółów wkrótce.

Krzysztof Kempski