Kiedy myśleliście, że Windows Store nie może być jeszcze gorszy…

Kiedy myśleliście, że Windows Store nie może być jeszcze gorszy…

Kiedy myśleliście, że Windows Store nie może być jeszcze gorszy…
Bartosz Stodolny
15.12.2016 18:00, aktualizacja: 15.12.2016 18:34

Nie sądziłem, że kiedy Microsoft zapowiadał większą integrację Xboksa z pecetem, chodziło mu o uczynienie z tego drugiego konsoli.

Cały czas szukam jakichś pozytywów Universal Windows Platform i całego Windows Store. Lubię zarówno Windowsa 10, jak i Microsoft, ale firma usilnie pielęgnuje moją niechęć do jej pomysłów.

Universal Windows Platform, albo UWP, to w swoich założeniach rozwiązanie bardzo dobre. Każdy, sygnowany logiem Microsoftu i działający na Windowsie 10, sprzęt ma być ze sobą kompatybilny. Trochę jak z produktami Apple, gdzie wszystko po prostu działa i nie trzeba przejmować się „dogadaniem” ze sobą telewizora, komputera, routera i tabletu.

Obraz

Szczególnie fajnie działa to w przypadku gier. Jeśli kupiłem świetną Forzę Horizon 3, mogę odpalić ją zarówno na swoim pececie z Windowsem 10, jak i na Xboksie One. Podobnie jest z Gears of War 4.

Wszystko to spina ze sobą sklep Windows Store i choć daleko mi do teorii spiskowych Tima Sweeneya, to w jednym przyznam mu rację – pomysły Microsoftu są coraz głupsze.

Introducing the Windows 10 Creators Update

Na wiosnę przyszłego roku Windows 10 dostanie aktualizację o nazwie Creators. Doda ona możliwość streamowania rozgrywki, tworzenia muzyki oraz… ulepszonego Painta. I jeszcze minimalne wymagania odnośnie wersji sterownika odpalanej przez Windows Store gry. Mało tego, platforma sama go zainstaluje.

Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo dobrze: dobry wujek Microsoft dba, byśmy zawsze mieli aktualne sterowniki. Problem w tym, że te świeże sterowniki często pełne są błędów powodujących dziwne zachowania nie tylko gier, ale też systemu operacyjnego. Dlatego bardziej świadomi użytkownicy pecetów zwykle czekają kilka dni, zanim zdecydują się na aktualizację.

Nvidia 375.95 Battlefield 1 Drivers SLI Still Broken During Battlefest

Mało tego, często sami dokonujemy „downgrade’u”, bo okazuje się, że dana gra działa lepiej na starszych sterownikach. Wiosenna aktualizacja Windows Store skutecznie nam to uniemożliwi, jeśli będziemy chcieli grać w tytuły z tej platformy.

To może po prostu nie korzystajmy z Windows Store? W końcu taki Quantum Break pojawił się też na Steamie i co ciekawe – tylko ta wersja będzie aktualizowana. Wszystko super, ale Forza czy Gearsy nigdy na Steama czy jakąkolwiek inną platformę nie trafią. Poza tym plusem miało być to, że kupując grę na XOne nie muszę ponownie płacić, żeby zagrać na pececie.

Wiecie, co mi to przypomina? Konsole. Nie masz aktualnej wersji softu? No to sobie nie zagrasz i nas to nie obchodzi. Albo zagrasz, w trybie offline. Bez multi, patchy i innych rzeczy. Pomijając już zresztą ten element, pecet to otwarta platforma, a swym działaniem Microsoft zmierza do jej zamknięcia. W tym miejscu powołam się na słowa Tima Sweeneya z Epic Games, chyba największego przeciwnika Universal Windows Platform:

Najgorsze jest to, że facet zaczyna mieć rację.

Bartosz Stodolny

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)