Jeszcze w tym miesiącu Frostpunk doczeka się darmowego rozszerzenia

Dodajmy, że bardzo okazałego jak na swoją cenę.

Wbrew roztaczanej wokół siebie ze względu na tematykę chłodnej aury, Frostpunk został przez graczy przyjęty bardzo ciepło. Czego dobrym dowodem jest zresztą oburzenie, jakie spowodował fakt, że Dominik nie znalazł w tej grze niczego ciekawego. Gra okazała się ogromnym sukcesem, w niespełna 4 dni dobijając do 250 tysięcy egzemplarzy. Jeżeli również darzycie produkcję 11 bit sympatią, już wkrótce pojawi się okazja, by dać temu wyraz. 19 września będzie bowiem odbędzie się premiera nowego rozszerzenia do gry.

Upadek Wintercome nie będzie kosztował ani złotówki. Wbrew swojej niewielkiej cenie nie będzie to jednak nowy skin czy inna pierdoła, ale całkiem konkretny dodatek na kilka godzin. Do tego wprowadzający nową mapę i scenariusz. Inna lokacja wiązać ma się też z odmiennym klimatem, który pozwoli twórcom wprowadzić do gry nowe mechaniki. Nie znam się, bo nie grałem, ale pewnie chodzi o coś związanego z porami roku.

Dodatek nawiąże fabularnie do podstawowej kampanii, mianowicie sceny odnalezienia ruin tytułowego miasta. Gracz dowie się podczas przygody, jak doszło do tego wszystkiego. Upadek Wintercome zdaniem twórców dostarczy nam takiej ilości faktów o świecie gry, że można potraktować go nawet jako prequel oryginału.

Krzysztof Kempski