Jeśli liczyliście na informacje o „waniliowych” serwerach World of Warcraft podczas Blizzconu, to srogo się zawiedziecie

Jeśli liczyliście na informacje o „waniliowych” serwerach World of Warcraft podczas Blizzconu, to srogo się zawiedziecie

Jeśli liczyliście na informacje o „waniliowych” serwerach World of Warcraft podczas Blizzconu, to srogo się zawiedziecie
Bartosz Stodolny
25.10.2016 19:14

Blizzard potwierdził wczoraj, że nic takiego nie będzie miało miejsca, bo ważniejszy jest Legion.

Niedawno miała miejsce premiera dodatku Legion do World of Warcraft i choć sam już dawno nie gram, to znajomi mówią mi, że jest dobrze. Oczywiście nie dla każdego, bo choć WoW miał już sześć rozszerzeń, niektórzy wolą grać w wersję „vanilla”, czyli taką sprzed jakichkolwiek dodatków.

Blizzard niespecjalnie palił się do udostępnienia serwerów z samą podstawką, więc jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, do roboty wzięli się fani. W ten sposób powstały pirackie serwery, a najpopularniejszym z nich był Nostalrius, przez którego przetoczyło się ponad 800 tysięcy graczy, z czego 150 tysięcy grało aktywnie.

Obraz

Jednak wszystko co dobre (i nielegalne) kiedyś się kończy i w kwietniu tego roku „Zamieć” przetoczyła się po piratach, nakazując zamknięcie serwerów. W sumie nic dziwnego, bo poza chęcią zagrania w „starego, dobrego WoW-a”, sporo było tam osób niespecjalnie palących się do płacenia abonamentu. W ten oto sposób Nostalrius zakończył swoją działalność 10 kwietnia tego roku.

Nie oznacza to, że ekipa odpowiedzialna za serwer złożyła broń. Poza petycją, którą podpisało już ponad 274 tysiące osób, załoga postanowiła spotkać się z Blizzardem i wynegocjować oficjalną, „waniliową” wersję tego MMORPG. Mało tego, rozmowy były dość owocne, bo Viper – główny twórca Nostalriusa – potwierdził, że firma faktycznie jest zainteresowana tematem:

W związku ze zbliżającym się BlizzConem wszyscy zainteresowani mieli nadzieję, że Blizzard ogłosi reaktywację oryginalnego WoW-a. Ludzie od Nostalriusa sprzedali nawet ponad 200 koszulek z motywem serwera, w których fani pojawią się na konwencie, i sami dodali we wpisie na forum poniższe stwierdzenie:

Nie wiadomo, co rozumieją przez to admini Nostalriusa, ale prawdopodobnie dowiemy się już 4 lub 5 listopada, czyli właśnie w dniach, w których odbędzie się BlizzCon. Dlaczego? Otóż wczoraj Blizzard oficjalnie ogłosił na forum MMO-Champion, że nie poda żadnych nowych informacji o reaktywacji tak pożądanych przez graczy serwerów.

Pisze Allen Brack z Blizzarda i tłumaczy całość pracami nad wydaniem Legionu, patcha 7.1: Powrót do Karazhan i oczywiście przygotowaniami do samego BlizzConu. Ponoć ostatni dodatek to tylko początek historii, którą firma chce opowiedzieć i właśnie na tym skoncentruje się tegoroczny konwent.

Nostalrius Ends - The last minutes (with chat) - April 2016

Jest to smutna wiadomość dla fanów „starych śmieci”, ale tę decyzję można zrozumieć. Choć od sierpnia ubiegłego roku firma nie podaje oficjalnych danych odnośnie liczby aktywnych kont, w pierwszym tygodniu od premiery Legion kupiło ponad 3,3 miliona graczy. To zdecydowanie więcej niż niecałe 300 tysięcy, które podpisało petycję i to właśnie na nich Blizzard teraz się skupi.

Bartosz Stodolny

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)