Powrót Aloy wydaje się wielce prawdopodobny. I dobrze.
Choć Horizon: Zero Dawn zachwycał od pierwszych zapowiedzi wizją artystyczną, to chyba mało kto spodziewał się, że produkcja holenderskiego studia odniesie aż taki sukces. Rok 2017 to dość późno, jak na wydanie gry z otwartym światem i to na dodatek zupełnie nowej marki, a nie kolejnej części okraszonej fikuśnym podtytułem czy cyferką. Paweł Olszewski w swojej recenzji wystawił solidne 4/5, a gracze pokochali strzelać z łuku do mechanicznych dinozaurów i przemierzać przepięknie wykonane połacie teren.
Oczywiście studio ani Sony nie ujawnili jeszcze żadnych informacji o kształcie kontynuacji czy przybliżonej daty premiery. Horizon Zero Dawn: Complete Edition, które zawierało podstawową wersję gry, dodatek The Frozen Wilds i inne mniejsze rozszerzenia, pojawiło się piątego grudnia 2017 roku, więc bardzo prawdopodobne, że na którejś z przyszłorocznych branżowych imprez usłyszymy co nieco o nowym projekcie Guerilla Games. Horizon: Zero Dawn 2 byłby świetnym tytułem startowym na PlayStation 5, ale o tych Sony na razie milczy.
Bartek Witoszka
