Gry JRPG stoją w miejscu

Gry JRPG stoją w miejscu

Jakub Jatkiewicz
19.12.2009 13:14

Szef BioWare, Greg Zeschuk twierdzi, że gry JRPG zatrzymały się w miejscu i same są winne własnego upadku. Głównym zarzutem jaki Zeschuk stawia tego rodzaju grom to brak rozwoju i ciągłe powielanie tych samych schematów.

"Upadek JRPG w dużej części jest spowodowany brakiem ewolucji, zerowym postępem.

Dostarczają one w kółko tego samego. Są lepiej zrobione, wyglądają ładniej, ale to wciąż to samo.

Moja ulubiona rzecz, to śmieszne kiedy wciąż się to widzi, to żart niektórych systemów dialogowych, które pytają czy chcesz zrobić to albo tamto. Odpowiadasz nie. Chcesz zrobić to albo to? Nie. Chcesz zrobić to albo to? Nie. Dajcie mi pomyśleć - chcesz abym powiedział tak? Niestety to charakteryzuje JRPG".

Zdaniem Zeschuka są oczywiście wyjątki, ale ogólna zasada pozostaje taka sama, sam gatunek RPG przez lata także się zmienił i dzisiaj wyewoluował poza swoje pierwotne granice:

"Debatujemy przykładowo o tym, czy GTA jest RPG. Ma wszystkie elementy, ale nie ma statystyk. Gracze chcą głębszych gier, lepszej integracji cech... Mass Effect 2 pod pewnymi względami jest kontynuacją tej ewolucji".

fot.: BioWare

Źródło artykułu:WP Gry
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)