GC: Chrome 2 - Techland atakuje ponownie
Nasze rodzime firmy stawiają coraz śmelsze kroki na międynarodowej arenie elektronicznej rozrywki. Najnowszym, bo wziętym zaledwie sprzed niecałej godziny, tego przykładem jest Techland i kontynuacja jego bardzo fajnego FPS-a pt. Chrome. Tak więc do rzeczy - pierwsze, co rzuciło mi się w oczy podczas prezentacji gry, to ogromna przestrzeń eksploracyjna, naprawdę ogromna. Bohater natomiast poruszając się piechotą, i chcąc dostać do celu znajdującego się gdzieś na horyzoncie, mógł biec i biec przez ładnych kilka minut! Dlatego też producenci dodali, że w Chromie 2 będzie cała gama pojazdów powietrzno-naziemnych.
Co ciekawe, developerzy przyznają, że mocno wzorują się na Shadow of the Colossus i Halo 2. "Co ma piernik do wiatraka", pomyślicie. Otóż okazuje się, że wiele. W Chromie 2, z racji iż będą przeogromne tereny, wystąpią również inne postacie niż w "jedynce", a mianowicie potężne mechy. Zobaczyć je możecie na zdjęciach poniżej, ale to i tak nic w porównaniu z obserwowaniem ich w czasie rzeczywistym; tego, jak się poruszają, walczą, czy jak po prostu wyglądają!
Oczywiście nie tylko mechy są nowymi postaciami, podobnych jest całe mnóstwo. Wszystko zależy od tego, w jakim miejscu się znajdziemy. A musicie wiedzieć, że Techland stawia na otwarte terytorium, niczym w Far Cry'u czy Just Cause. Dalej lecąc - fabuła. Ta zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ przedstawia nam bohatera, który... nie żyje(!). A tak, właśnie - przetrwała tylko jego tożsamość oraz pamięć w specjalnnym "magazynku", który znalazła i wprowadziła do nowego ciała jedna z korporacji. Następnie postawiła ona bohaterowi ultimatum - albo pracujesz dla nas, i spłacasz swoje ciało wykonując nasze polecenia przez najbliższe kilka lat, albo wracasz do lodówki. To tyle, jeśli chodzi o fabułę. Pozostaje jeszcze kwestia zmiany ciała, gdyż bohater - chcąc przedrzeć się na dany teren, lub rozwiązać jakiś problem, będzie musiał niekiedy wcielić się w skórę innej postaci.
Aha, byłbym zapomniał - producenci wyraźnie podkreślali jeszcze jeden aspekt, a mianowicie możliwość rozwoju postaci. Z tym, że nie będzie to jak w RPG, o nie. Rzecz polega na tym, że gracz będzie mógł zdobyć różne umiejętności i ulepszać te, które są mu najbardziej potrzebne, itd. Oczywiście, to nie wszystkie plusiki, jakimi charakteryzował się będzie nowy Chrome 2. Jednak więcej po prostu nie dało się od przedstawicieli firmy wyciągnąć...