Frequency

Frequency

marcindmjqtx
14.11.2002 15:44, aktualizacja: 08.01.2016 13:12

Zwykle muzyka stanowi dodatek do gry; „Frequency" jest tu jednym z nielicznych wyjątków - tu gra stanowi dodatek do muzyki. Owszem, były („Rez", „Parappa the Rapper"), ale niewiele.

Zwykle muzyka stanowi dodatek do gry; „Frequency" jest tu jednym z nielicznych wyjątków - tu gra stanowi dodatek do muzyki. Owszem, były („Rez", „Parappa the Rapper"), ale niewiele.

Gra muzyka

Zwykle muzyka stanowi dodatek do gry; „Frequency" jest tu jednym z nielicznych wyjątków - tu gra stanowi dodatek do muzyki. Owszem, były („Rez", „Parappa the Rapper"), ale niewiele

Pomysł na grę stanowi w zasadzie syntezę obu wymienionych tytułów: wędrujemy przez fantastyczną, abstrakcyjną przestrzeń („Rez") i odtwarzamy muzykę, wciskając właściwy guzik dokładnie we właściwym momencie („Parappa"); różne ściany tunelu, w którym się poruszamy, reprezentują kolejne ścieżki dźwiękowe. Jeśli uda nam się „zagrać” całą piosenkę, wygraliśmy.

Cóż - mam zagwozdkę. Patrząc na „Frequency" z punktu widzenia gracza (a więc z mojego punktu widzenia), trudno się tym tytułem zachwycić. Całe wyzwanie ogranicza się do jednego - nacisnąć właściwy guzik. I tu właściwie mógłbym skończyć recenzję, gdyby nie jeden szkopuł - swego czasu słoń nadepnął mi na ucho. A „Frequency" to gra dla miłośników muzyki, i z tej pozycji należy ją oceniać. Skądinąd wiem, że innym ta gra sprawia sporą radochę. Cóż - sam grał nie będę, ale też nie będę odradzał.

Platforma: Sony Playstation 2

Producent: Harmonix

Dystrybucja: Sony Poland

Cena: 229

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)