Deluxe Ski Jump 3 - mówi Jussi Koskela (2004)

Deluxe Ski Jump 3 - mówi Jussi Koskela (2004)

Michał Zacharzewski
05.01.2005 15:10

Deluxe Ski Jump 3 - mówi Jussi Koskela (2004)

Z Jussi Koskelą (JK) z firmy Mediamond, autorem gry "Deluxe Ski Jump 3", rozmawia Michał Zacharzewski (IG).

IG: Wcześniejsza odsłona serii, gra "Deluxe Ski Jump 2.1" , cieszyła się w Polsce niezwykłą popularnością. Niestety większość kopii krążących po bankach, urzędach czy szkołach była piracka. Czy mimo to udało Ci się zarobić na tym programie? Opłacało Ci się poświęcić jakże cenny czas na stworzenie go?

JK: "Deluxe Ski Jump 2.1" sprzedało się wystarczająco dobrze, bym mógł opłacić sobie studia i w czasie kolejnych wakacji skoncentrować się na pracach nad "Deluxe Ski Jump 3". W 2005 roku już na dobre zakończę studia i będę musiał zdecydować się, czy chcę nadal pracować nad rozwijaniem serii, czy też zająć się czymś innym. Nie ukrywam, że pieniądze będą miały wpływ na moją decyzję. Tak więc dla przyszłości "Deluxe Ski Jump" dobrze by było, by fani programu zdecydowali się nabyć jego legalną wersję.

IG: Polska jest jednym z tych krajów, w których "Deluxe Ski Jump" było nieziemsko popularne. Gdzie jeszcze program cieszył się szacunkiem graczy?

JK: Wydaje mi się, że seria podobała się tam, gdzie istnieje zainteresowanie skokami, czyli w krajach posiadających dobrych skoczków. W chwili obecnej najwięcej graczy mam w Polsce, Norwegii, Finlandii, Niemczech, Austrii i Słowenii. W Waszym kraju o sukcesie mojej gry zadecydował Adam Małysz. Zanim zaczął wygrywać, "Deluxe Ski Jump" miało u Was zaledwie kilku fanów.

IG: Przeglądałeś polskie strony poświęcone grze albo może czytałeś wycinki prasowe? Co sądzisz o nich?

JK: Nie znam języka polskiego, więc niewiele rozumiałem z tego, co pisaliście o "Deluxe Ski Jump". Podejrzewam jednak, że pisaliście pozytywnie. Bardzo mnie cieszy, że gra została tak dobrze wyeksponowana w polskich mediach.

IG: Ba, także i w popularnym filmie... A kiedyś słuchałem sobie radia i trwał konkurs dla słuchaczy. Prowadzący audycję zapytał jakąś dziewczynę, która właśnie się dodzwoniła "Czy znasz jakichś sławnych Finów?", ta zaś wypaliła "Jussi Koskela!". Wygrała! Czy czujesz się zatem sławnym Finem?

JK: Cóż, jestem przede wszystkim twórcą gier komputerowych. Dlatego właśnie wolałbym, by to moje gry były znane, a nie ja. Aczkolwiek czuje się niesamowicie, gdy słyszę takie historie...

IG: W "Deluxe Ski Jump 2.1" gramy od 2002 roku, a teraz mamy rok 2004. Co robiłeś przez ten czas? Dlaczego gracze musieli tak długo czekać na nową odsłonę programu?

JK: Cóż, "Deluxe Ski Jump 3" to jak na jednego człowieka naprawdę duży projekt. Nie mogłem bowiem wykorzystać kodu źródłowego poprzedniej części, podobnie zresztą jak i grafiki. Nawet dźwięk zaprojektowałem w sporej części od nowa. Do programu dorzuciłem wiele nowych opcji i zastosowałem parę nowych kruczków programistycznych, których najpierw musiałem się nauczyć. Poza tym miałem na głowie studia. W czasie semestrów uczęszczałem na wykłady, a "Deluxe Ski Jump 3" programowałem w czasie wolnym, głównie podczas wakacji.

Źródło artykułu:WP Gry
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)