Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas. Są pierwsze oceny i zapowiadają strzał w dziesiątkę

"Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas" zadebiutuje na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One 2 października. Niektóre redakcje miały okazje dorwać tytuł przed premierą i podzielić swoimi wrażeniami. I wygląda na to, że Crash jest znów w formie.

Przed premierą wiedzieliśmy, że nowy Crash to nowe rozdanie i mają się w nim odnaleźć wyjadacze całej serii oraz zupełni nowicjusze. Całą grę będziemy mogli przejść nie tylko tytułowym bohaterem, ale również Coco. Twórcy zadbali o personalizację postaci, których poprzebieramy w różne stroje.

Na Metacritic wpadło już prawie 30 recenzji, co ustaliło uśrednioną notę 86. Czyli bardzo wysoką. Co piszą poszczególne redakcje?

Venturebeat nie ma złudzeń, pisząc o "najlepszej odsłonie serii" i wystawiając najwyższą możliwą ocenę.

Większość chwali powiew świeżości w serii, ciekawe rozwiązania w rozgrywce i w zasadzie jedyne co zgrzyta to momentami przesadnie wysoki poziom trudności.

Jeden z bardziej krytycznych (ale też odosobnionych) głosów pochodzi z VG247. "Kiepska fizyka, mnóstwo różnych mechanik, z których część jest niewypałem, sadystyczne (a nie po prostu trudne) wybory projektowe, sprawiają, że Crash Bandicoot nie przypomina prawdziwej kontynuacji, a licencjonowanego spin-offa".

Z kolei "nowym królem platformówek 3D" obwieścił Crasha rodzimy GoL, oceniające grę na "ósemkę". Nasza recenzja wkrótce.