Większość z Was zapewne nie pamięta, że kiedyś istniały takie komputery jak Commodore 64, będące jednymi z najpopularniejszych na rynku. Jest szansa na to, by po wielu latach powróciły one na ów rynek.Jeri Ellsworth, 30-letni samouk-elektronik zmagazynował cały komputer w jednym chipie, który montowany jest do joystick'a podłączanego pod telewizor. Urządzenie to nazwał Commodore 64, podobnie jak jego odpowiednik, a można na nim uruchamiać około 30 gier, m.in. sportowych, wyścigów czy logicznych. Wszystkie pochodzą z 1980 roku.Commodore 64 jest sprzedawany przez sieć Mammoth Toys i kosztuje 30USD. Tylko w ciągu jednego dnia, gdy w zeszłym miesiącu trafił do nowojorskich sklepów, kupiło go aż 70tys klientów. Frank Landi, prezes Mammoth, powiedział, że joystick w przyszłym roku może trafić do większych sieci sprzedaży, co powinno jeszcze bardziej zainteresować nim klientów.
