Dwarf Fortress, Minecraft, Stronghold i LEGO. Castle Story urzeka.
Powyższe tytuły to skojarzenia jakie miałem w głowie podczas oglądania filmu z pozostającej w produkcji gry studia Sauropod.
"Studio" to może za dużo powiedziane, bo za Castle Story odpowiadają dwie osoby. Gra wykorzystuje silnik Unity 3D i voksele. Zadaniem gracza jest kierowanie grupą stworków, Bricktronów, które muszą zebrać zapasy, zbudować zamek i obronić się przed krążącymi po krainie stworami lub innymi graczami. Wszystko to w kolorowym świecie, który można dowolnie rozłożyć na części (magia vokseli). Obejrzycie zresztą wideo:
Zgadnijcie, komu jeszcze gra się podoba?
Czy nie dalej jak wczoraj, pisałem o tytułach stworzonych nakładem niewielkich środków, a podbijających serca graczy nie gorzej niż duże produkcje i powstających w tej kategorii najdziwniejszych i zarazem najciekawszych propozycjach. To chyba coś w tym stylu.
Mam nadzieję, że twórcy szybko ruszą z blogiem dokumentującym postęp prac. Na razie są dość aktywni na Twitterze.
[reddit]
Paweł Kamiński