Bethesda ostro reaguje na "przeciek" Rage 2

Bethesda ostro reaguje na "przeciek" Rage 2

Bethesda ostro reaguje na "przeciek" Rage 2
Adam Piechota
10.05.2018 07:12

Choć gdyby się zastanowić, powrót tej marki wcale nie byłby bez sensu.

Trzy, dwa, jeden… i zaczynamy. Jak to co? Miesiąc przecieków, niepotwierdzonych ploteczek, sprzedawców, dziennikarzy i deweloperów ze zbyt długimi językami. Oraz traktowania połowy intrygujących informacji z przymrużeniem oka. Moi drodzy, zbliżamy się do E3. Małe, średnie i wielkie zapowiedzi będą przenikać do mediów regularnie. Albo zaserwujecie sobie tak zwane „media blackout”, rezygnując z portali tematycznych na kilka tygodni, albo dołączycie do nas w rozważaniach, które odkrycia są najbardziej prawdopodobne.

Przedczerwcowy okres rozpoczęła wczoraj sieć sklepów Walmart, wrzucając do swojej kanadyjskiej wersji sklepu listę placeholderów - wydmuszek, które później miałyby zostać wzbogacane o oficjalne okładki, informacje od wydawcy, datę premiery oraz, rzecz jasna, przycisk pre-order. Gdyby nawet połowa tych tytułów okazała się trafnym strzałem, właśnie zepsuliśmy sobie kilka najfajniejszych momentów wszystkich konferencji. Fani Forzy mogą być zirytowani, że nigdy nie będą mieli okazji sprawdzić Horizon 4, ponieważ Microsoft od razu przeskakuje do „piątki”. A mianiacy erpegów w drugim Dragon Queście na PS4 i One’a nie dopatrują się Builders 2, tylko portu prawdziwej "dwójki" z lat osiemdziesiątych sprzedawanego w pudełku za 250 zł.

Ale żarty na bok - mamy tutaj Splinter Cella, trzecie Borderlands, piąte Gearsy i… Rage 2. To ostatnie odbiło się głośnym echem. Nic dziwnego; Splinter Cella spodziewamy się już od jakiegoś czasu, wiadomości na temat trzeciej odsłony Borderlands powracają od lat, a Microsoft byłby głupi, gdyby nie kontynuował Gearsów lub w tym roku nie dostarczył graczom nowej Forzy. Mniej lub bardziej, ale bierzemy je wszystkie za prawdopodobne. A marka Rage leży w grobie od dobrych sześciu lat, gdy po długim ściemnianiu publiczności i premierze podzieliła publiczność na dwa agresywne obozy. Przypominam, że John Carmack, ówcześnie twarz id Software, przeprosił za grę rok po jej narodzinach.

Bethesda na tyle wzburzyła się całym przeciekiem, że znalazła hasła do twitterowego profilu Rage’a, by… ponabijać się z Walmart. „Niepoprawna grafika”, „zła czcionka” - głoszą „porady” któregoś pracownika firmy z ciętym poczuciem humoru. Ale jest to też pierwszy tweet, jaki kanał wyprodukował od lat, zdobył potencjalnej „dwójce” kilka dobrych tysięcy nowych followersów. W podobnym tonie Pete Hines odpowiedział jednemu graczowi na pytanie o nowego Dooma. Trudno stwierdzić, czy to tylko ironia i złość na bezsensowne, nie mające żadnych źródeł przecieki, czy… rzeczywiste zepsucie nam największej niespodzianki, jaką szykowała Bethesda. Firma lubi wskrzeszać dawne IP, po Doomie i Preyu kolejna próba z Rage’em wcale nie byłaby aż tak bardzo „niemożliwa”.

[ttpost url="https://twitter.com/DCDeacon/status/994283768524541952?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.polygon.com%2F2018%2F5%2F9%2F17336748%2Frage-2-leak-bethesda-walmart&tfw_site=Polygon"]

Niemniej - witam raz jeszcze w najzabawniejszym momencie roku. Od teraz będzie tylko ciekawiej.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)