Za horyzont

Za horyzont

Za horyzont
Fist
22.05.2017 16:03, aktualizacja: 24.05.2017 16:43

Mimo tego, iż Horizon Zero Dawn to w pewnym sensie już przeżytek, to należy się nim dalej zachwycać.

Odstawiłem Aloy i jej wędrówkę na dobre dwa tygodnie, tylko po to, aby móc od nowa zachwycać się światem stworzonym przez Guerilla Games. Co jest w nim tak cudownego, że pomimo przerwy pragniemy do niego wracać? Otóż odpowiedź jest jedna: wszystko.

Trawa, która ugina się pod stopami głównej bohaterki, krzaki, które Aloy odgarnia dłońmi aby się przez nie przedrzeć. Każda maszyna zaprojektowana w jedyny i niepowtarzalny sposób. SI na najwyższym poziomie etc. etc.

Sztuczna inteligencja

Dlaczego tak bardzo się nią zachwycam? Otóż jest kilka powodów ku temu:

- im większy i cięższy do pokonania stwór tym lepiej działa jego SI

- są podzielone na grupy mądrych i głupich maszyn

- omijają nasze pułapki

- potrafią nas dostrzec w krzakach nawet wtedy, jeśli się przed nimi kryjemy

- skradanie do "poważniejszych" przeciwników poza krzakami nie ma sensu, bo i tak nas wykryją.

To tylko kilka powodów do zachwytu nad SI, a jest ich o wiele więcej. I tak, jak wymieniałem wyżej, maszyny dzielą się na dwie grupy: mądre i głupie. Przykładowo taki Watcher wejdzie w każdą zastawioną na jego drodze pułapkę. Sawtooh niektóre z nich ominie, a

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)