World of Tanks chce być South Parkiem rynku gier i ma na to spore szanse

World of Tanks chce być South Parkiem rynku gier i ma na to spore szanse

World of Tanks chce być South Parkiem rynku gier i ma na to spore szanse
Krzysztof Kempski
21.03.2018 13:30

Wiemy już teraz, że WoT 2 ukaże się nie wcześniej jak za 30 lat. A może nawet nigdy...

Twórcy World of Tanks zdradzili dalsze plany rozwoju swoich „czołgów”. Podobno pierwsze plany zakładały, że gra będzie wspierana przez 2-3 lata, aż nie znudzi się graczom. Osiem lat później Wargaming snuje już dużo poważniejsze plany. Zapowiadają, że będą starali się utrzymać tytuł na rynku przez kolejne... 20 do 30 lat. Wczoraj opublikowano też nowe nagranie, opowiadające o zmianach w kolejnej aktualizacji.

Patrząc na niesłabnącą popularność gry, developerzy doszli po prostu do wniosku, że rdzeń rozgrywki nie znudzi się graczom jeszcze przez wiele lat. Porównują to do seriali animowanych w stylu South Parku czy Simpsonów, które też przecież po wielu latach na rynku, cieszą się niesłabnącą popularnością i trafiają do kolejnych pokoleń.

World of Tanks: 1.0 Update Review

Ważne jest jednak dostosowanie się do aktualnych czasów. South Park jest cały czas silną marką, bo jego twórcy aktywnie śledzą współczesny świat i dostosowują problematykę kolejnych odcinków do tego, co w danej chwili budzi największe wątpliwości. Parker i Stone tworzą kolejne epizody na bieżąco, mając do pomocy sztab ludzi. Nie zmieniają jednocześnie pierwotnych założeń. Wciąż mamy do czynienia z podobnie wyglądającą kreskówką.

Podobne plany na przyszłość mają twórcy "czołgów". Zamiast tworzyć WoTa 2, chcą co jakiś czas serwować użytkownikom patche totalnie odmieniające oblicze gry, ale nie zmieniające bazowej koncepcji. Już parę razy usprawniano silnik graficzny, a dziś gra przechodzi na jego nową wersję, zapowiadaną przed Świętami, wykorzystującą autorską technologię CORE. Cóż, pozostaje zatem życzyć im kolejnych sukcesów. Utrzymanie gry na rynku przez 30 lat będzie z pewnością imponującym osiągnięciem.

Krzysztof Kempski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)