Targowy koncert życzeń. Co chcielibyśmy zobaczyć na E3 2016?

Targowy koncert życzeń. Co chcielibyśmy zobaczyć na E3 2016?

Targowy koncert życzeń. Co chcielibyśmy zobaczyć na E3 2016?
Paweł Olszewski
12.06.2016 07:04

Zeszłoroczne targi pokazały, że nie ma rzeczy niemożliwych. Xbox One może za darmo odtwarzać gry z poprzedniej konsoli Microsoftu, The Last Guardian wyjść z grobu, a FFVII i Shenmue III zmaterializować się z plotek. Puśćmy więc wodze fantazji... jaka informacja ucieszyłaby nas w tym roku?

Paweł Olszewski: Half-Life 3. Albo chociaż Episode 3. Wiem, że to raczej niemożliwe. Doskonale pamiętam wszystkie argumenty przemawiające na "nie". Że to dla Valve nieopłacalne (bo Dota i gry free-to-play) i ryzykowne (bo hype). Że nawet jak Valve by zaryzykowało i sprzedało "trójek" więcej niż poprzednich części z epizodami razem wziętymi, to i tak mogłoby nie wyjść na swoje.

Przypomnijcie sobie przypadek Gears of War 4? Bez przejęcia marki przez Microsoft gra by nie powstała. To wszystko logiczne, tak samo jak fakt, że stworzenie remake'u Final Fantasy VII jest prawdopodobnie droższe niż wyprodukowanie nowej gry tej skali, a The Last Guardian nie miał prawa pojawić się po tylu latach deweloperskiego piekła. Tak samo niemożliwa była w 2013 roku wsteczna kompatybilność Xboksa One. W tej branży nic nie da się przewidzieć, a jakiekolwiek predykcje mają to do siebie, że się nie sprawdzają. Czekam więc na jakieś growe newsy dla single’owych graczy od Valve. Portalem 3 też bym w sumie nie pogardził.

Maciej Kowalik: Mam z E3 ten problem, że po 30-tce nie kręci mnie już hype. Wolę grę, w którą mogę zagrać dziś lub za tydzień od jarania się zwiastunem i obietnicą, że kiedyś...może...coś. A przecież właśnie z tego składa się E3. Dopiero potem zaczyna się weryfikacja obietnic i robi się mniej różowo. Dodatkowo, boję się, że w tym roku ważniejszy od gier będzie sprzęt. Moje życzenie jest jedno - chcę zobaczyć nowe tytuły, które trafią do nas w przeciągu pół roku. Bo wiecie, też miałem ciary na plecach, gdy zapowiadano remake FF7 i Shenmue 3, ale minął rok i co mi z tego? Moje 3 bardziej realistyczne życzenia:

- konkretna prezentacja Mass Effect: Andromeda (wiem, że EA nie ma na E3, ale konferencja będzie)

- rychła data premiery nowego Ace Combat

- nowy Splinter Cell

I chętnie poczytałbym kolejne zachwyty nad polskim Shadow Warrior 2.

Obraz

Patryk Fijałkowski: Mam jedno marzenie, któremu wyraz dawałem przez ostatni rok w różnych artykułach, zestawieniach i wszelkich innych formach publicystyki pozwalających chociaż trochę pofantazjować - Crash Bandicoot od Naughty Dog. Crash Bandicoot od Naughty Dog. Crash Bandi...

Dobra, nieważne. Chciałbym, żeby to było jak z Candymanem, ale pięciokrotne powiedzenie imienia jamraja pasiastego nie przyzwie go do napędu mojego PS4. Poszlak przyziemniejszych niż moja nostalgiczna tęsknota było jednak wystarczająco dużo, by w tym roku za Crasha trzymać kciuki wyjątkowo mocno. Dlatego jak ten naiwniak będę z ekscytacją zarywał noc z konferencją Sony. Poza tym jestem przekonany, że EA pokaże wreszcie nowego Mass Effecta i mam nadzieję, że pokaz Andromedy pośle mnie mocą bioniczną prosto do statku hype'u wchodzącego w nadświetlną.

Smuci mnie też wizja targów koncentrujących się na ulepszonych wersjach konsol. Niech te maszyny nazwane niczym postacie rodem z nowego Mortal Kombat dostaną jak najmniej czasu antenowego. Chcę gier. Chcę mięsa.

No dobra, spróbujmy: Crash Bandicoot. Crash Bandicoot. Crash Bandicoot. Crash Bandicoot. Crash Bandicoot...

Bartek Stodolny: Tegoroczne E3 to dla mnie koncert niespełnionych życzeń. Chciałbym na przykład dowiedzieć się czegoś więcej o grach z Gwiezdnych Wojen, nie tylko kolejnym Battlefroncie, ale w ogóle. Przecież Visceral pracuje nad jakimś tajemniczym projektem, a poza tym Star Wars to nie tylko strzelanki, czy gry z serii Lego. Bardzo dużo bym dał za porządnego RPG-a, niekoniecznie KOtoR-a 3, albo jakieś "latadło", ale nie w formie gwiezdnowojennego Elite: Dangerous czy tego nieszczęsnego Star Citizena, a bardziej coś na kształt starego X-Winga. Tego jednak nie zobaczę, bo EA poza konferencją poprzedzającą targi będzie miało swoje EA Play, gdzie zapewne pokaże nie tylko gry z Gwiezdnych Wojen, ale też coś więcej z Battlefield 1 czy drugiego Titanfalla.

Obraz

Activision nic a nic mnie nie obchodzi, choć z ciekawości zobaczyłbym ich wizję "ambitnego Call of Duty". Jeśli natomiast chodzi o Bethesdę, to wątpię aby firma pokazała Fallouta 5. Po sukcesie mobilnego Sheltera podejrzewam, że zobaczymy jakąś kolejną grę na tablety i smartfony.

Jest jeszcze Focus Home Interactive, który do Los Angeles ma zabrać pokaźną kolekcję powstających gier. Pewnie dowiemy się czegoś więcej o Deathwingu, może wydawca pokaże też parę innych gier ze świata "Czterdziechy". Jak na razie idzie dobrze, Battlefleet Gothic: Armada był majstersztykiem, Deathwing też dobrze się zapowiada.

W końcu, fajnie byłoby, gdyby ktoś zaprezentował grę na VR, która w pełni wykorzystuje możliwości gogli i zachęca do ich kupna. Nie będąc jednocześnie wydmuszką pokroju EVE: Valkyrie, tytułem na 10 minuty jak Space Pirate Trainer czy inne symulatory strzelania do rzutek, no i pokaże, że można zrobić dobrą grę, do której gogle nie są jedynie dodatkiem, bez którego grałoby się równie dobrze, jak to jest choćby z Chronosem.

Oskar Śniegowski: Jedyne, czego oczekuję od E3, to zapowiedzi nowych konsol. Nowych, mocnych konsol. Konsol niebędących żartem z postępu technologicznego. 5 TFLOP-ów to absolutne minimum, które powinno być dostępne dla deweloperów, jeżeli sprzęt ma starczyć na więcej niż dwa lata. A gry? Well, entertain me. Chcę zobaczyć tytuły na nowe konsole.

Obraz

Adam Piechota: W tym roku jakaś skromność mnie dopadła. Najbardziej szalone z moich życzeń dotyczyłoby nowych konsol - żeby ktoś wyszedł, rozłożył ręce i przyznał, że to żart był, ale się wymknął spod kontroli. Jednak skoro takie rozwiązanie jest niemożliwe, to proszę o absolutne konkrety: za ile, po co, na jak długo, jaki w tym wszystkim sens. Gry zejdą przez to do cienia, ale chyba znajdą się trzy minuty na nowy zwiastun The Last Guardian z tegoroczną datą premiery w końcówce, co? I Nintendo jeszcze, moja trudna miłość. Od nich chciałbym informację, że to-to multiplayerowe cuś to nie będzie jedyny prezent dla fanów Metroida z okazji trzydziestolecia marki. Na NX, okej, ale nowy Prime ma być.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)