StreamCast w NBA 2K16 to świetny pomysł do skopiowania przez EA Sports

StreamCast w NBA 2K16 to świetny pomysł do skopiowania przez EA Sports

StreamCast w NBA 2K16 to świetny pomysł do skopiowania przez EA Sports
Maciej Kowalik
18.05.2016 13:34

Take-Two wie, jak ważny w esporcie jest tryb obserwatora, więc doda go do zeszłorocznej gry.

Strauss Zelnick zapowiadał dla Take-Two wielki i ważny rok. Nie wiemy jeszcze do końca co to oznacza, ale częścią tej zapowiedzi jest zaangażowanie się w esport. NBA 2K16 nie ma na rynku konkurencji. W tym roku całkiem dosłownie. Nic dziwnego, że wydawca chce sprawdzić esportowy potencjał wirtualnego basketu. Okazją będzie wchodzący 21 maja w decydującą fazę turniej Road to the Finals, w którym drużyny walczą o 250 tysięcy dolarów. Tego samego dnia w NBA 2K16 zadebiutuje tryb widza, który pozwoli zarówno na oglądanie każdego meczu turnieju na żywo, jak i odtwarzanie ich później, na życzenie.

NBA 2K16 Presents: 2K StreamCast Feature

Bardzo fajny dodatek i przy okazji możliwość przetestowania technologii przed (być może - póki co nic nie jest potwierdzone) rozwinięciem pomysłu w NBA 2K17. Do tej pory w sumie o tym nie myślałem, ale brak możliwości łatwego "podglądania" najlepszych z poziomu gry to wciąż pewne niedopatrzenie. A akurat autorzy tej serii wiedzą, jak utrzymać gracza przy konsoli, nawet jeśli nie ma aktualnie ochoty na mecz czy dwa.

Kto nie grał, może nie wiedzieć, ale od 2014 roku 2K Sports co tydzień umieszcza w grze nowy odcinek programu NBA2K TV. Oprócz poruszania w nim aktualnych tematów, dotyczących gry czy społeczności są tam m.in. wywiady z twórcami czy koszykarzami NBA.

NBA 2KTV S2. Ep. 27 - The Cavs' J.R. Smith Reveals How He Plays 2K

Jeśli EA nie wie, co dodać do kolejnej części FIFA, to ktoś powinien im podsunąć informację o ruchach konkurencji. Aczkolwiek możliwość oglądania meczów innych pojawia się na listach życzeń graczy co roku, a do gry wciąż nie trafiła.

Obraz

Więc nie o brak rozeznania w temacie tu chodzi, a o brak decyzji. Ale może idzie nowe. W grudniu Peter Moore stanął na czele nowo powstałego oddziału EA Competitive Gaming Division, który ma nadzorować światową rywalizację w markach należących do firmy. Jednym z filarów działalności CGD ma być stworzenie możliwości oglądania zawodów na całym globie. Najwyższy czas.

[źródło: Game Informer]

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)