Nie, Niebiescy nie przystąpią do konsolowego wyścigu zbrojeń. Co powiecie na horrendalnie drogie laptopy z fikuśnymi klapami?
Jak widzicie u góry, do wyboru są trzy wzory naśladujące Mega Drive'a, Saturna, Dreamcasta oraz jeden "ogólnosegowy" - wiecie - błękit, logo.
Ładne? Chciałbyś jednego? Oj, chyba nic z tego.
Po pierwsze, nie ma planów sprzedaży poza Japonią. Po drugie, cena. Najtańsza wersja ma taką specyfikację:
- Windows 8 64-bit ze specjalnymi motywami, dźwiękami i tym podobnymi, nawiązującymi do retro konsol.
- Ekran 15,6" o rozdzielczości 1920 x 1080.
- Procesor Intel Pentium 2020M.
- Dysk twardy 500GB.
I będzie kosztować niemal 1100 dolarów. Najdroższa specyfikacja to wydatek o tysiąc dolarów większy. Dalej jesteście zainteresowani? Musicie poczekać do czerwca.
Nostalgia to potężna siła, nie liczy się z pieniędzmi, nie zna pojęcia rozsądku - część reakcji (chociażby z forum NeoGAF) pokazuje, że nawet przy takiej specyfikacji i TAKIEJ cenie, komputery wyprzedadzą się na pniu. Żyjemy w ciekawych czasach.
[via Joystiq]
Piotr Bajda
