Rozchodniaczek: Jakie mamy szanse na drugie Dragon's Dogma, co można zrobić z zombiakami i która z ciekawszych gier zeszłego roku pojawi się na PC?

Rozchodniaczek: Jakie mamy szanse na drugie Dragon's Dogma, co można zrobić z zombiakami i która z ciekawszych gier zeszłego roku pojawi się na PC?

Rozchodniaczek: Jakie mamy szanse na drugie Dragon's Dogma, co można zrobić z zombiakami i która z ciekawszych gier zeszłego roku pojawi się na PC?
Paweł Olszewski
10.01.2016 18:37, aktualizacja: 24.01.2016 10:45

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Rozchodniaczek niech więc będzie.

Chcecie zagrać w Dragon's Dogma 2?

Bo ja tak. Bądźmy więc solidarni, jako gracze przecież, i odświeżmy ten tytuł przy okazji premiery na PC. Od tego bowiem zależeć będzie, czy w kontynuację zagramy. W wywiadzie udzielonym dla PC Gamer, Minae Matsukawa - producent gry, nieśmiało prosi nas o informację zwrotną i komunikację w kwestii wersji PC, bo dzięki temu szanse na sequel mogą wzrosnąć. Capcom może się oczywiście tylko z nami drażnić, ale gra przyjęła się na tyle dobrze, że plotki o kolejnej części chwilę po premierze na komputery osobiste ani trochę by mnie nie zaskoczyły.

Słyszeliście o Moving Hazard? Zerknijcie na krótki teaser, bo zapowiada się ciekawie.

W Moving Hazard będą zombie, będzie apokalipsa, będzie rozgrywka drużynowa. Było już wszędzie. Ten tort ma jednak wisienkę. I to całkiem smaczną (tak by się przynajmniej wydawało) - na zachowanie armii nieumarłych będziemy mogli wpływać za pomocą "specjalnej technologii" i kierować nieumarłych na niczego nieświadomych, ludzkich przeciwników. Dla przykładu, rzucimy w nich granatem wypełnionym feromonami, rozstawimy obronne wieżyczki z zainfekowaną amunicją, czy za pomocą specjalnego sygnału rozproszymy fale zombie i wprowadzimy chaos na pobojowisku. Gra ma skupiać się na rozgrywce wieloosobowej na sześciu mapach.

Produkcja jest jeszcze w fazie alfa, a zagramy w bliżej nieokreślonym momencie roku 2016. To nie Left 4 Dead 3, ale może chociaż umili nam oczekiwanie. A plotki już chodzą...

Everybody's Gone To The Rapture może zmierzać na PC.

A my bardzo, bardzo byśmy się ucieszyli.To jedna z najważniejszych gier zeszłego roku, nad którą Maciej pięknie rozpływał się w recenzji. Co prawda, plotki opierają się na informacjach wygrzebanych z baz Steama, ale każda, mała perełka pełna nadziei się liczy. Podobne wycieki zdarzały się już wcześniej i miały pozytywny finał. Jest więc na co liczyć.

Everybody's Gone To The Rapture zebrało bardzo pozytywne oceny. Gracze i media chwaliły grę za ciekawy sposób opowiadania historii, nieliniową rozgrywkę i absolutnie magiczny klimat. The Chinese Room spisało się na medal. Po raz kolejny w dzisiejszym Rozchodniaczku wzywam do zaciśnięcia kciuków, a międzyczasie zachęcam do sprawdzenia Dear Esther, poprzedniej gry twórców Rapture. [VG24/7]

Na koniec Płotka, pfu, plotka - Witcher 3: Enhanced Edition w lutym?

Tak przynajmniej twierdzą dwa sklepy - francuski i belgijski. O poparcie jednak trudno, bo czeka nas jeszcze Krew i Wino. A wydawanie "kompletnej" wersji przed, lub zaraz po premierze drugiego dodatku mijałoby się z celem. Ale o Wiedźminie przypominać warto. I krzyknąć o datę premiery Krwi i Wina też wypada. [allgamesbeta]

Karol Kała

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)