Po pokazie Mini Ninjas

Po pokazie Mini Ninjas

Po pokazie Mini Ninjas
marcindmjqtx
01.04.2009 19:26, aktualizacja: 15.01.2016 14:17

Nowa gra IO Interactive (wcześniej między innymi Hitman) skierowana jest głównie do dzieci. Mini Ninjas ukaże się na wszystkie możliwe platformy, towarzyszyć jej zaś prawdopodobnie będzie serial, komiks itp. Wcześniej na naszych łamach prezentowaliśmy już zarówno trailer jak i obszerne galerie z tego tytułu, zalecam więc zapoznać się z nimi przed lekturą.

Jak możecie zobaczyć na załączonych obrazkach, akcja toczy się w baśniowym, cel-shadingowanym świecie wzorowanym na Japonii. Jest w nim Zły Samurai (w skrócie ZS), który, jak to źli samuraje mają w zwyczaju, chce go podbić. Jest i dobry Mistrz Ninja, robiący co w jego mocy, by ZS powstrzymać.

Oczywiście, zgodnie z kodeksem każdego złego bohatera nasz ZS nie może tak po prostu sobie wziąć i podbić, w plan musi być zaangażowana zła magia Kuju, za pomocą której dobre i niewinne zwierzątka zostają zamienione w bezlitosnych siepaczy i sługusów systemu. Jak łatwo przewidzieć zaburza to mistyczną równowagę, co w konsekwencji ma doprowadzić do zniszczenia świata. Pojawiają się tornada, burze śnieżne i trzęsienia ziemi. I tylko jedna osoba - Mistrz Ninja (MN) z Wioski Ninja zaczyna podejrzewać, że coś jest nie tak. Wysyła on więc swoich najlepszych uczniów, by sprawdzili co i jak. Żaden z nich jednak nie wraca, zaś w wiosce zostaje już tylko dwóch najmłodszych ninja - Hiro i Huso. Jak łatwo się domyślić to właśnie w nich wcieli się gracz.

Zacznijmy od największej moim zdaniem wpadki. W grze nie ma trybu kooperacji. Kiedy na prezentacji słuchałem o historii świata i bohaterach od razu oczami wyobraźni widziałem wspólnie grające dzieciaki. Tak jednak niestety nie będzie. W trakcie gry możemy zmieniać postacie "w locie”. Podczas pokazu widzieliśmy w sumie 3 z nich. Wspomnianych już Hiro i Huso, oraz jakąś młodą żeńską ninję.

Każda z postaci ma swoją specjalną umiejętność i inaczej się nią gra, choć głównie będziemy poruszać się jako Hiro. W końcu to on, jako pierwszy od 300 lat posiadł umiejętność rzucania czarów, od prostych ognistych pocisków (fireball) aż do zrzucania na głowy przeciwników deszczu meteorytów. Zgodnie z zapowiedziami twórców mamy przejść nim drogę jak Luke Skywalker od zera do bohatera.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)