Pecetowe P.T. zostało uśmiercone przez Konami

No, przynajmniej to najpopularniejsze.

Pamiętacie jeszcze może Silent Hills, bardzo obiecującą nową odsłonę serii, która powstać miała przy współpracy Hideo Kojimy i Guillermo Del Toro, reżysera filmów takich jak "Sierociniec" czy "Labirynt Fauna"? Jedyną pamiątką po projekcie pozostało P.T., krótkie, ale klimatyczne demo, stworzone z myślą o PS4.

Choć gra zniknęła z PS Store tuż po głośnym rozwodzie Kojimy z Konami, szybko została zrekonstruowana przez jednego z modderów, udzielającego się na Reddicie. Na podstawie oryginalnych elementów odbudował on grę na PC, udostępniając efekty swoich prac na Gamejolcie. W ostatnich dniach wciąż pracował nad grą, a ostatnia aktualizacja pochodziła sprzed dwóch tygodni. Wczoraj jednak zamiast nowej aktualizacji, gra została zdjęta, a modder dołączył komunikat, że o skasowanie tytułu prosiło go Konami.

Nie oznacza to jednak, że P.T. na PC odchodzi w zapomnienie. Nad jego odtworzeniem pracowali też inni modderzy. O usunięcie tytułu poproszono jednak tylko autora najpopularniejszej modyfikacji. Powody działań koncernu nie są więc do końca jasne. Nie obraziłbym się, gdyby stało za tym coś więcej, niż zwyczajne przypomnienie graczom o tym, że istnieje coś takiego jak prawa autorskie.

Na otarcie łez utalentowany programista otrzymał jednak propozycję stażu w firmie i możliwość pracy nad nowymi projektami Konami. Okazuje się bowiem, że przedstawiciele koncernu przed wysłaniem "pogróżek" zapoznali się z jego pracą i byli pod wrażeniem pecetowej edycji P.T.  Autor modyfikacji zapowiada też, że zamierza dalej dopieszczać całość we własnym zakresie, choćby po to, by pochwalić się nią ojcu.

Krzysztof Kempski