Tak, wiem, nie jest to szczyt waszych marzeń.
U Valve ostatnio wszystko kręci się wokół Doty 2. W maju dostaliśmy zapowiedź Siltbreakera, czyli fabularnej kampanii tej sieciowej gry. Był to pierwszy singlowy projekt firmy od Portala 2 w 2011, wiele osób mogło więc czuć rozczarowanie małą skalą tego ogłoszenia. Teraz natomiast, gdy pierwszy akt Siltbreakera jest już dostępny, a drugi wkrótce wyjdzie, Valve zapowiada... zupełnie nową grę!
Gdybyśmy chcieli się trochę pobawić i nie zdradzać w tytule wpisu, o co chodzi, teraz przyszedłby czas rozczarowania i złamanych serc. Na szczęście już wiecie czego oczekiwać. Tak, Królestwo Gabena zapowiedziało nową grę i jest to karcianka oparta na Docie 2. Jedni się ucieszą, drudzy pokręcą zawiedzeni głową. Trudno się jednak dziwić, że Valve chce zarobić jeszcze więcej na swojej najbardziej dochodowej marce.
Artifact Teaser
Ogłoszenie pojawiło się podczas The International 7 (wielki turniej Doty 2) w Seattle. Gra nazywa się Artifact i skorzysta nie tylko ze świata Doty, ale i jej zasad. Będą zatem karty wypuszczające fale minionów, będą lane'y czy postacie w rodzaju Bounty Huntera. Karcianka ma wyjść w 2018, a jedną z osób, które nad nią pracują jest Brad Muir, projektant Massive Chalice.
Gatunek spopularyzowany w ostatnich latach przez Hearthstone'a dalej rośnie w siłę. Do gry Blizzarda, Gwinta od RED-ów i The Elder Scrolls: Legends dołączy kolejny duży zawodnik, który chętnie poczęstuje się tortem. Problem w tym, że Artifact nie ma łatwego startu, co łatwo zobaczyć pod zwiastunem na YouTubie, gdzie rzesze graczy wyrzucają Valve, że swoje cenne zasoby przeznaczyli na karciankę, zamiast stworzyć wreszcie Half-Life'a 3, Portala 3 czy... cokolwiek właściwie. Cokolwiek, tylko nie karciankę. Nawet na turnieju Doty reakcja fanów nie była specjalnie entuzjastyczna:
[ttpost url="https://twitter.com/nickisnixed/status/895091539025698816?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=https%3A%2F%2Fcompete.kotaku.com%2Fajax%2Finset%2Fiframe%3Fid%3Dtwitter-895091539025698816%26autosize%3D1"]
Cóż, czekamy na więcej szczegółów. Valve stworzyły oficjalnego Twittera gry, więc ewentualne pytania, zażalenia, pochodnie i widły można kierować właśnie tam.
Patryk Fijałkowski
