Nowa gra twórców Dear Esther opowie o końcu świata

Nowa gra twórców Dear Esther opowie o końcu świata

Nowa gra twórców Dear Esther opowie o końcu świata
marcindmjqtx
31.07.2012 09:41, aktualizacja: 05.01.2016 16:39

Zapomnijcie o Nowym Jorku. W Everybody's Gone to the Rapture koniec świata obejrzymy z perspektywy małej wioski na angielskiej prowincji.

W przeciwieństwie do mocno liniowego Dear Esther, Everybody's Gone to the Rapture rzuci gracza na otwartą przestrzeń i da wolną rękę w kwestii tego, co chce robić. Przejście z jednego końca świata na drugi ma zająć około 20 minut, ale jest tutaj haczyk - czas jednej rozgrywki będzie ograniczony do godziny. W ciągu jednej partii nie da się zwiedzić wszystkiego.

Na odludziu będzie można spotkać kilku różnych bohaterów, ale od gracza zależy, czy zostawi je w spokoju i będzie tylko obserwować, czy też zaczepi, spróbuje wejść w jakąś interakcje. Sęk w tym, że właśnie skończył się świat.

Podobnie jak Dear Esther, nowa produkcja studia thechineseroom ma stawiać na granie nastrojem i klimatem, więc jeśli oczekujecie akcji i trudów życia podczas apokalipsy, to chyba lepszym wyborem będzie DayZ.

Gra ma ukazać się latem 2013 roku.

Źródło: Beefjack

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)