Nintendo patentuje system, który umożliwi przejście każdej gry

Nintendo patentuje system, który umożliwi przejście każdej gry

Nintendo patentuje system, który umożliwi przejście każdej gry
marcindmjqtx
09.01.2009 23:51, aktualizacja: 08.01.2016 13:50

Moja pierwsza reakcja po przeczytaniu informacji o opatentowaniu przez Nintendo technologii, która będzie pokazywała graczowi sposób na przejście trudnego fragmentu gry, była jednoznaczna. Uznałem to za niezłą bzdurę. Jednak, po chwili namysłu muszę przyznać, że pomysł wcale nie jest taki zły. Przede wszystkim patent Nintendo nie zakłada jednego rozwiązania. Gra miałaby pomagać na różne sposoby, jak np. poprzez wyświetlanie w trudnym momencie filmiku, ukazującego sposób na poradzenie sobie z problemem. Dodatkowo sfrustrowany użytkownik miałby możliwość przeskoczenia w dowolny punkty gry (checkpointy byłyby ściągane z sieci) z małym zastrzeżeniem - w przypadku takiego przewinięcia do przodu, nie byłoby możliwości save'owania. Coś za coś. Kolejna pomoc polegałaby na podpowiadaniu graczowi, co należy zrobić w sytuacji, w której ślęczałby on nad zagadką przez określony czas.

Naprawdę, to co proponuje Nintendo ma ręce i nogi. Na pewno system pomocy nie byłby obowiązkowy i można by spokojnie grać bez niego, więc przeciwnicy pomysłu mieliby spokój (i jeden argument mniej). Za to casualom, szczególnie tym początkującym, takie rozwiązanie umożliwiłoby po prostu ukończenie gry (a właśnie to leży u podstaw pomysłu Nintendo). Ciekaw jestem, czy ten patent zostanie w ogóle kiedykolwiek wykorzystany. Jest na to szansa, a to z prostego powodu - Nintendo celuje w graczy niedzielnych i zrobiłoby to dla nich.

Jeszcze jedna myśl przyszła mi do głowy na koniec. Sądzę, że patent Nintendo miałby szansę realizacji tylko w przypadku jego pomysłodawcy. Rozbudowywanie produkcji o kolejną funkcjonalność to niewątpliwie dodatkowe koszty, które nie każda firma byłaby w stanie pokryć. Przygotowywanie filmików, opisów itp. - to wszystko właściwie jest dostępne, przeważnie za darmo, w internecie. Oczywiście należy jeszcze odpowiednie poradniki potrafić odnaleźć (tak, internet to dla niektórych dalej czarna magia), ale uważam, że fakt ich ciągłego pojawiania przy każdej grze, skutecznie zniechęci deweloperów do zabawy w implementację swojego własnego systemu podpowiedzi. A już pominę fakt odbierania chleba tym wszystkim autorom poradników, utrzymujących się z tego typu działalności...

Aleksander Lemlich

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)