Mega Man 11 spróbuje przywrócić serii blask w październiku

Mega Man 11 spróbuje przywrócić serii blask w październiku

Mega Man 11 spróbuje przywrócić serii blask w październiku
Adam Piechota
30.05.2018 11:41

Wiecie, jak dawno temu wyszła "dziesiątka"?

Ile Mega Manów fani (do których grona czasami należę) są w stanie ograć w ciągu roku? Ci ze Switchem - niewyobrażalnie wiele. Ale i reszta nie ma prawa się nudzić. 24 lipca na rynku ukażą się dwie części Mega Man X Legacy Collection, zawierające łącznie osiem różnych pod względem jakościowym odsłon Blue Bombera. Ale wszystkie te kolekcje (w sumie cztery) prowadzić miały do pełnoprawnej „jedenastki”, czyli pierwszego Mega Mana od… ośmiu lat. Dotychczas pojawiały się grafiki i zapewnienia, że produkcja rzeczywiście trafi do sklepów w tym roku, teraz mamy spory zwiastun i ostateczną datę premiery.

Mega Man 11 – Pre-Order Trailer | PS4

Wrażenia? Wyjątkowo subiektywne, zwłaszcza w przypadku serii, która przekroczyła już trzydziestkę. Mnie odświeżona szata graficzna nie wadzi. Dwie ostatnie odsłony trzymały się standardów z lat osiemdziesiątych, jedna może poromansować ze współczesną technologią. O ile „płynie” tak, jak powinna - a nie odniosłem przeciwnego wrażenia ze zwiastuna - to wszystko powinno skończyć się bez uszczerbku na moich nerwach. Systemowe bajery, jak chociażby spowalnianie czasu, wycelowane są w świeżaków, których oryginalny poziom trudności marki odepchnąłby piętnaście minut po rozpoczęciu zabawy. Zatem „rozumiem”, zwłaszcza że Capcom ładnie przygotował się do tej premiery i widać, że pragnie zabrać się za kontynuację szybciej niż w 2026 roku. Huh, ależ futurystycznie to brzmi.

Ale ja o dacie kompletnie zapomniałem, przepraszam. 2 października Mega Man 11 zadebiutuje na… wszystkim. Znaczy na Switchu, na pecetach, na Xboksie One i PlayStation 4. Tylko 3DS-a właściwie brakuje. Załóżmy, że jakiś młody fanatyk hardkorowych platformerów z Pstryczkiem na podorędziu pomyślał teraz po raz pierwszy w życiu „o, nadrobię Mega Mana!”. Zazdroszczę takiemu. Ma przed sobą dziewiętnaście części tej samej gry na jednej platformie. Naprawdę lubię podobne możliwości. Zresztą - widzieliście, co Capcom wepchnął do Street Fighter 30th Anniversary Collection?

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)