Marvel Heroes i jego sześciomiesięczny konsolowy żywot rodzi protest graczy

Marvel Heroes i jego sześciomiesięczny konsolowy żywot rodzi protest graczy

Marvel Heroes i jego sześciomiesięczny konsolowy żywot rodzi protest graczy
Patryk Fijałkowski
20.11.2017 11:22

Gra ukazała się 30 czerwca na PS4 i Xboksie One. Przestanie istnieć wraz z końcem grudnia.

Pecetowcy jeszcze nie mają takiego dramatu. Oni w Marvel Heroes, czyli sieciowe Diablo z superbohaterami, mogą grać od czterech lat. To wystarczający czas, żeby nacieszyć się tytułem. Ale co mają powiedzieć konsolowcy? Najpierw pewnie uradowali się, gdy zapowiedziano w kwietniu wersję na PS4 i Xboksa One, potem być może zagrywali się, gdy 30 czerwca doszło do premiery. Inni z kolei może czekali, żeby wziąć się za to w święta... Aż tu nagle klops.

Bo na początku listopada otrzymaliśmy komunikat, że serwery Marvel Heroes zostaną wyłączone wraz z końcem grudnia 2017. Przed smutnymi wieściami deweloperzy z Gazillion Entertaionment zamilkli na miesiąc, nie publikując nawet cotygodniowych aktualizacji, a sama gra nie doczekała się zawartości związanej z nowym Thorem. W ostatnim czasie w studiu doszło podobno do dużej liczby zwolnień, Marvel ogłosił natomiast, że zakończył z nim współpracę. Stąd zamknięcie serwerów. Tylko czemu właściwie nie przewidziano tego wcześniej i wydano jeszcze wersję konsolową? Liczono na jakiś zwrot akcji?

Marvel Heroes Omega Official Console Announce Trailer

Tak czy inaczej nie chodzi tylko o sentymenty i smutek wynikający z tego, że kończy się gra. Marvel Heroes oferowało bowiem mikrotransakcje - gracze mogli kupować superbohaterów, którymi chcieliby pograć. Skrajnym przykładem jest użytkownik Xboksa EITTurtle, który na paczki z herosami wydał czterysta dolarów. Znajdzie się też sporo takich, którzy wydali mniej, jak choćby Andrew S. ze swoimi 75 dolarami. Ale to wciąż kupa kasy i nawet jeśli ktoś wydał "tylko" 10 dolców na grę, która istnieć będzie pół roku, to ma prawo czuć się trochę oszukany.

Obraz

Marvel tak naprawdę też nie powinien umywać od tego rąk. To w końcu ich marka i mogliby wyjść graczom naprzeciw, oferując jakąś formę rekompensaty dla tych, którzy zdążyli wydać kasę, wierząc, że mają do czynienia z czymś, co będzie istnieć znacznie dłużej. Prawnie oczywiście nikt nic nie musi, ale przecież nawet Hulk zauważyłby, że coś tu jest ewidentnie nie w porządku.

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)