Łatka do Batman: Arkham Knight pojawiła się i zniknęła, ale ponoć naprawia pecetową wersję gry [AKTUALIZACJA]

Łatka do Batman: Arkham Knight pojawiła się i zniknęła, ale ponoć naprawia pecetową wersję gry [AKTUALIZACJA]

Łatka do Batman: Arkham Knight pojawiła się i zniknęła, ale ponoć naprawia pecetową wersję gry [AKTUALIZACJA]
marcindmjqtx
04.09.2015 08:32, aktualizacja: 05.01.2016 14:54

Niemal trzy miesiące od premiery Batman: Arkham Knight jest bliski wywiązania się z obietnic na PC. Jeszcze chwilka, jeszcze momencik. Stało się.

Aktualizacja: przejściowa łatka do Batman: Arkham Knight jest już dostępna oficjalnymi kanałami. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, skutecznie łata najważniejsze bolączki gry. Warner Bros. wciąż pracuje jednak między innymi nad przystosowaniem Arkham Knighta do działania z dodatkami oraz wyplenieniem problemów mogących trapić użytkowników Windowsów 7 i 10. Ale to przyniesie dopiero kolejna, miejmy nadzieję ostatnia, aktualizacja gry.

Treść Oryginalna poniżej.

Niespełna dwa tygodnie temu pisałem, że naprawiający najdotkliwsze problemy gry patch "jest właśnie testowany przez twórców i powinien być gotowy do wypuszczenia na wolność w ciągu dwóch tygodni."

I testy najwyraźniej się powiodły, bo przez przypadek łatka została udostępniona na Steamie. Zanim zniknęła zdążyło ją oczywiście pobrać "paru" użytkowników. Czujni gracze z refleksem jednogłośnie donoszą, że aktualizacja doprowadza grę do stanu, w jakim powinna być od pierwszego dnia. Oczywiście nie we wszystkich aspektach, bo a) to jeszcze niekompletna wersja patcha, b) Warner Bros. nazywał ją tylko mianem "łatki przejściowej". Powrót Arkham Knight w wersji na PC na półki jest jednak coraz bliżej.

Oczywiście koncern Warner Bros. nie byłby sobą, gdyby łatka cofająca zmiany z omyłkowo wypuszczonej łatki (wiem, skomplikowane) nie popsuła niektórym użytkownikom gry na nowe sposoby.

[Źródło: Kotaku]

Piotr Bajda

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)