Jeżeli wolisz, by Niebo pozostało Niczyje, możesz spróbować je zwrócić

Jeżeli wolisz, by Niebo pozostało Niczyje, możesz spróbować je zwrócić

Jeżeli wolisz, by Niebo pozostało Niczyje, możesz spróbować je zwrócić
Adam Piechota
28.08.2016 14:43

Wielu graczom się udaje.

Jeżeli ktoś tworzy wokół czegoś tak ogromny hype, winien się liczyć z konsekwencjami. Wiecie już na pewno o tym, że spora część graczy prowadzi wojnę przeciw No Man's Sky (nazywanego również "One Man's Lie" w związku z ogromem zapowiedzianych przez Seana Murraya elementów, których w sklepowej grze nie zobaczyliśmy lub "nie widzimy", bo jeszcze nie doczekały się swojego DLC) - wątki na Reddicie czy NeoGAF-ie mnożą się jak karaluchy. Nie twierdzę, że nie mają oni racji, zwłaszcza jeśli obgryzali paznockie od dwóch lat i bez zastanowienia wyłożyli ekwiwalent ponad dwustu złotych na produkcję Hello Games w dniu premiery. Myśmy odradzali w recenzji.

No Man's Sky, One Man's Lie

Ale dla developera nie tylko nagłe spustoszenie wśród grających osób może być sygnałem nadchodzącej katastrofy. Co powiecie na to, że - sugerując się wieściami z Reddita - Steam zwróci Wam pieniążki za No Man's Sky niezależnie od liczby przegranych przy niej godzin? Przez kilka dni nie zostało to co prawda oficjalnie potwierdzone ze strony Valve, ale poczta pantoflowa zrobiła swoje. Cytując post Redditera whaatcrazy: "Usłyszałem właśnie gdzieś na Twitchu, że zaczęli zwracać pieniądze, więc spróbowałem jeszcze raz, mimo tego, że próbowałem to już zrobić w dniu premiery. I kurka wodna - zadziałało". Znaczy bez tej "kurki", jak się domyślacie. Tak ruszyła lawina niezadowolonych klientów.

Steam to dość nowoczesna platforma, więc koniec końców wyjątek dla No Man's Sky może nie dziwić. Wszak była to okropnie głośna premiera i jeszcze głośniejsza kontrowersja. W krainie archaizmów, nazywanej czasem PlayStation Network, sprawa jest odrobinę trudniejsza. Standardowa procedura zwrotu w PSN zakłada, że nie minęło więcej niż 14 od zakupu, a gra nie była pobierana z Internetu. Gracze obawiali się, że Sony może i zwróci im niemałą kwotę za grę, ale uniemożliwi w przyszłości ponowny zakup po znaczącej przecenie. Nie wiem, czy ktoś udokumentował, że tak robili w przeszłości, niemniej japońska firma zapewnia, iż z No Man's Sky nic podobnego nie będzie miało miejsca.

NO MAN'S SKY (Honest Game Trailers)

Na NeoGAF-ie znajdziecie sporo wypowiedzi graczy, którym udało się odzyskać pieniądze od Amazona, Valve, a nawet Sony. Inni czekają, by zobaczyć, w jakim kierunku pójdzie dalej niesławna produkcja Hello Games. Tym właśnie chciałbym przypomnieć najgorszą wiadomość, jaka wypłynęła po premierze Nieba Niczyjego. Sean Murray (Wasz ulubieniec, prawda?) nie przyrzeka, że wszystkie przyszłe paczki DLC będą darmowe. Tak, zdarzyło mu się kiedyś powiedzieć, że tego by chciał, ale to było "raczej naiwne" z jego strony.

Jeśli jednak ludzie nadal będą tak wyraźnie pokazywać swoje niezadowolenie - nie będą mieli innego wyjścia. Liczba regularnie grających osób na Steamie w tym momencie kręci się wokół piętnastu tysięcy. A ta jeszcze spadnie, gdy wszyscy się dowiedzą, że mają prawo grę zwrócić. Nie praktykujemy na Polygamii kończenia artykułów pytaniami w stylu "a Wy?", lecz jeżeli jest wśród Was osoba, która odzyskała pieniądze za No Man's Sky, mogłaby podzielić się tą historią w komentarzu.

No Man's Sky Angry Review

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)