Jeśli życie Wam niemiłe, możecie zagrać w APB Reloaded na Xboksie One

Jeśli życie Wam niemiłe, możecie zagrać w APB Reloaded na Xboksie One

Jeśli życie Wam niemiłe, możecie zagrać w APB Reloaded na Xboksie One
Adam Piechota
09.06.2016 14:40, aktualizacja: 09.06.2016 15:01

Warto sprawdzić, żeby mocniej docenić posiadane pozycje. Chyba że szukacie najbrzydszej gry obecnej generacji - tutaj możecie ją w końcu zobaczyć.

Trudno byłoby porównać gry do wina. Im dłużej trzymamy jakąś w piwnicy, tym gorzej smakuje. Czasem przekonują się o tym wydawcy wszędobylskich remasterów, zwłaszcza tych przepuszczonych na nowe konsole po linii najmniejszego oporu. Czasem zbieracze retro; sam mam na półce setki tytułów, do których pewnie nigdy nie wrócę z czystą przyjemnością. A innym razem, jak dzisiaj - my wszyscy, gdy jakiś sześcioletni potworek przedostanie się na podwórko obecnej generacji.

Zobaczcie APB Reloaded na Xboxa One. To gangsterskie MMO jest darmowe, ale nie potrafiłbym Wam polecić go zainstalować na swojej konsoli. Wystarczy, że dziennikarz Eurogamera przyjął rolę męczennika. A my możemy sobie po prostu obejrzeć autorską przeprawę z grą, którą jego portal nazwał najgorszym tytułem na sprzęcie Microsoftu. Szczerze? Chyba będę musiał się zgodzić. Koniecznie włączcie filmik do obiadu. Ostrzegam tylko, że możecie wypluć ziemniaczki. Ze śmiechu.

APB Reloaded - Is this the worst Xbox One game EVER?

Krótka lekcja historii - czym jest APB Reloaded? To odświeżona wersja gry, która swego czasu mogła być nawet przez niektórych wyczekiwana. Piaskownica z gliniarzami i przestępcami autorstwa Davida Jonesa, jednego z twórców Grand Theft Auto, i studia Realtime Worlds, odpowiedzialnego za pierwsze Crackdown. Pierwotna premiera (2010) nie przyniosła All Point Bulletin zbyt dużej chwały, a rychłe zamknięcie Realtime zamroziło grę na dodatkowe dwa lata. Zmartwychwstanie nastało w 2012 roku, pod tytułem Reloaded, i był to po prostu średniak jakich wiele.

Ale port na konsolę obecnej generacji to albo wpadka kogoś, kto nie ma najmniejszego pojęcia o aktualnym rynku, albo... celowa zagrywka. Kiedyś każda konsola miała swoją najgorszą grę, a ich pokrętny kult żyje do dzisiaj. Sprawdźcie, ile youtuberów męczy się nadal z Superman 64, prawdopodobnie najgorszą grę na pierwszej trójwymiarowej konsolce Nintendo, albo Bubsy 3D z PSX-a. Tę drugą to nawet ja, z jakiejś zamglonej już okazji, miałem w domu. Choć spijałem jeszcze ojcu pianę z piwa, to wyczuwałem zapach obory, który walił z opakowania gry.

Obraz

W poprzedniej generacji prawie zabrakło kolejnego następcy E.T. Na szczęście ostatnie lata obrosły w antyhity pokroju Ride to Hell: Retribution, Rambo (to od niedawnego DLC), albo Duke Nukem Forever. Zwłaszcza ostatni przykład wpisuję z pełną świadomością. Odświeżyłem Duke'a w zeszłym miesiącu i był to najdurniejszy pomysł, na jaki mogłem wpaść, uwierzcie. Zresztą Tomek podobnie pisał już przy premierze.

Ósma generacja wciąż czeka na swoje szczytowe inaczej pozycje. APB Bulletin jako pierwsze wskakuje na tron. Czy będą następcy?

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)