Jeden z głównych twórców Gwinta opuszcza CD Projekt RED

Jeden z głównych twórców Gwinta opuszcza CD Projekt RED

Jeden z głównych twórców Gwinta opuszcza CD Projekt RED
Patryk Fijałkowski
09.11.2016 12:33

Czy wpłynie to nieprzychylnie na losy samej gry? Niekoniecznie.

Damien Monnier był starszym projektantem gameplayu (Senior Gameplay Designer) przy Wiedźminie 3. Jest też jednym z dwóch twórców odpowiedzialnych za stworzenie wiedźmińskiej gry karcianej Gwint - zarówno w w Dzikim Gonie, jak i samodzielnym tytule, który właśnie przechodzi zamknięte beta testy. Nie dziwne więc, że wiele osób może zaniepokoić się, słysząc, że w tak istotnym dla produkcji momencie odchodzi jej główny projektant. Monnier ogłosił na Twitterze, że po pięciu latach żegna się CD Projekt RED, by szukać nowych przygód.

O co poszło? Nie wiadomo. Obie strony zapewniają jednak, że rozstały się za porozumieniem i relacje między nimi pozostają dobre. Monnier nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość, więc za jego decyzją nie stała raczej obiecująca propozycja podstępnej konkurencji. CD Projekt zapewnia z kolei, że nad Gwintem pracują dziesiątki projektantów i rozwój gry pozostaje klarowny.

Czy w takim razie jest się czym martwić? Raczej nie - rdzeń rozgrywki jest już gotowy, pozostały szlify oraz optymalizacja, z czym studio powinno sobie poradzić. Podczas produkcji Wiedźmina 3 również odeszło dwóch ważnych projektantów - Marek Ziemak i Maciej Szcześnik - ale ostatecznie wszyscy wiemy, jaką grą okazał się Dziki Gon. Nad tymi utworami pracują sztaby zdolnych deweloperów, więc o los karcianki byłbym raczej spokojny.

To nie jedyne duże odejście w branży, jakie wydarzyło się w ostatnich dniach. Polewając poniedziałkowego rozchodniaczka, wspominałem o Patricku Bachu rezygnującym z posady głównego menadżera w Dice. Człowiek, który pracował przy Battlefieldach oraz Battlefroncie, chciał spędzić więcej czasu z rodziną. Jego plany na przyszłość również pozostają nieznane. Kto wie, może w przyszłości niezwiązany umowami uchyli rąbka tajemnicy na temat tego, co działo się w Dice? Chętnie usłyszałbym na przykład, jak wyglądały procesy decyzyjne przy pokrzywdzonym Battlefroncie.

Tymczasem pozostaje czekać na jakieś sygnały, gdzie wylądują ci znani deweloperzy. Monnier z Wiedźminem 3, Gwintem i nawet Cyberpunkiem 2077 w portfolio z pewnością nie będzie miał problemu ze znalezieniem pracy. Podobnie Bach. Ten swoją drogą mógłby dołączyć do swojego kolegi Davida Goldfarba - głównego projektana Battlefielda 3 - przygotowujacego ze swoim małym, niezależnym studiem intrygującą grę, w której jako potwór walczymy z wikingami.

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)