Oj, rozrasta nam się ten e-sport.
Dzieje się. Światowe finały Intel Extreme Masters nie tylko piąty raz z rzędu odbędą się w Polsce, ale teraz potrwają aż dwa weekendy. 25-26 lutego w katowickim Spodku chętni obejrzą finały League of Legends, a 3-5 marca - zarówno w Spodku, jak i Międzynarodowym Centrum Kongresowym - Counter-Strike: Global Offensive oraz StarCrafta II. Drugi weekend to także IEM Expo, czyli okazja do wzięcia udziału w konkursach, spotkania się z youtuberami i pogrania w strefach free to play.
Pula nagród IEM 2017 wyniesie około 2,5 miliona złotych. W zeszłym roku było to z kolei 350 tysięcy dolarów, różnica jest więc bardzo duża. Spowodowane jest to z pewnością rosnącą popularnością e-sportu. Zeszłoroczne finały zebrały przed ekranami łącznie ponad 34 miliony unikalnych widzów, a w najlepszym momencie oglądających było jednocześnie dwa miliony. Frekwencja na miejscu też była wysoka. Jak mówi Michał Blicharz, VP ds. Pro Gamingu w ESL:
Wejście na imprezę w oba weekendy jest jak zwykle bezpłatne, ale można, rzecz jasna, zaopatrzyć się w bilet, który umożliwi wcześniejszy wstęp. Te wejściówki do nabycia będą od 15 grudnia. Opcji jest sporo:
Jeśli zastanawiacie się, czy warto pojawić się na takiej imprezie, warto przeczytać zarówno podsumowanie Pawła Kamińskiego z marca i jego przewodnik po e-sporcie, który napisał tuż przed finałami. Kto wie, może do tego czasu doczekamy się też zapowiedzianego polskiego kanału telewizyjnego E-sport i chętni obejrzą zmagania na kanapie z miską popcornu?
Patryk Fijałkowski
