Icewind Dale 2

Icewind Dale 2

marcindmjqtx
18.11.2003 08:00, aktualizacja: 08.01.2016 13:01

To jest już chyba pożegnanie z wysłużonym „silnikiem” Infinity firmy Black Isle Studios. Trzeba przyznać, że to efektowne zakończenie kariery

To jest już chyba pożegnanie z wysłużonym „silnikiem” Infinity firmy Black Isle Studios. Trzeba przyznać, że to efektowne zakończenie kariery

Lodowaty wiatr po polsku

Icewind Dale 2. To jest już chyba pożegnanie z wysłużonym „silnikiem” Infinity firmy Black Isle Studios. Trzeba przyznać, że to efektowne zakończenie kariery.

Infinity ma już cztery lata. Jego długie życie to pasmo sukcesów: dwie części „Baldur's Gate”, „Torment” czy wreszcie pierwsze „Icewind Dale” - pozycje, które swego czasu wstrząsnęły rynkiem gier. No właśnie - swego czasu. Rok 1998 to w grach komputerowych zamierzchła historia. Tym bardziej należy więc docenić Black Isle za stworzenie systemu, który przy niewielkich modyfikacjach utrzymał się na rynku tak długo. Czy warto jednak sięgać po grę napędzaną starym, dwuwymiarowych silnikiem?

To zależy - jeżeli przedkładasz efektowną grafikę nad ciekawą fabułę - niekoniecznie.

Jeśli jednak jesteś fanem gier RPG i potrafisz docenić dobrą opowieść, to jak najbardziej warto. Pierwszą część gry krytykowano za zbyt liniową fabułę i nadmiar walk. W IWD2 wzbogacono warstwę fabularną, nadal jednak należy się spodziewać sporej ilości bijatyk - taki już urok serii.

Wraz z wprowadzeniem trzeciej edycji Advanced D&D, czyli systemu gier fabularnych, na których opiera się IWD2, uproszczono wiele zagmatwanych dotąd zasad dotyczących walki i rozwijania postaci. Całe szczęście, bo kto do końca rozumiał, co to jest to całe THAC0?

Angielski oryginał gry testowaliśmy w redakcji kilka tygodni temu. Teraz dostaliśmy już spolszczoną wersję, która na rynku ukaże się 16 października. Tłumaczenie dokonane przez CD Projekt jest wyjątkowo staranne - nie udało się nam znaleźć żadnych poważniejszych uchybień ani pomyłek. Zapewne jak zwykle część graczy będzie miała wątpliwości, czy głosy w polskim dubbingu zostały właściwie dobrane. Mogę jednak zapewnić, że nie odbiegają one zbytnio od angielskiego oryginału i nieźle oddają charakter postaci ze świata gry.

Warto wspomnieć, że polska premiera IWD2 odbędzie się na dwa dni przed europejską prezentacją. Ponadto w zestawie znajdzie się płyta CD, która na Zachodzie dostępna jest tylko w wersji kolekcjonerskiej. Zawiera ona 64 minuty muzyki w formie Audio CD (z obu części „Icewind Dale”) oraz rozszerzenie Adventure Pack, które dodaje do gry nowe przedmioty i postacie. W pudełku umieszczona też będzie mapa Zapomnianych Krain, w których rozgrywa się akcja.

„Icewind Dale 2” jest prawdopodobnie ostatnią grą opartą na „Infinity”. W drugiej połowie listopada będziemy mieli okazję zagrać w nowy produkt Black Isle Studios - „Neverwinter Nights”. To już gra trójwymiarowa z grafiką godną roku 2002. Miałem już okazję pograć w „Neverwinter” i zapewniam, że nawet w porównaniu z nią, stary, dobry „Infinity” prezentuje się wciąż świetnie.

„Icewind Dale 2"

Producent: Black Isle Studios

Dystrybutor: CD Projekt

Cena: 99,90 zł

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)